Rejestracja / Logowanie »
Prowadź osobisty dzienniczek treningowy. Dodawaj aktywności, oglądaj statystyki, poprawiaj życiówki! Odszukaj znajomych, dołącz do naszej społeczności!

Wszystkie wpisy

Poniżej znajdują się wpisy całej społeczności

Paw3l Zacząłem bieg o 8 rano i biegłem, aż się prawie zgubiłem:D Wyszło 25km! Tak się zastanawiam ile ludzi mogło mnie widzieć :) 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
luciasz Znowu chory, ale tym razem na poważnie :/ Wczoraj rano nie mogłem mówić. Znowu tydzień z głowy. A plan w grudniu wykonany może w 20%. Ale nic to... Zostaje się kurować przed Trzebnicą. 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
regis jak na razie achilles nie boli:) 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
temen trudno o szybkie tempo i tętno na tym orbitreku, ale pot się leje. Trochę to przypomina podbiegi, albo raczej podejście - tętno wzrasta tylko trochę, a tempo ślimacze. Ma razie jestem przeziębiony i musi być bez wyjść. 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
regis cos mnie kurde znow sciegno pobolewa, moze to rozbiegam wieczorm, zobaczymy 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
mcz Już zdrowy, pierwszy bieg w grudniu odfajkowany. 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
krzych_ch Dziś przeszkadzałem w polowaniu - wybrałem się pobiegać do lasu tam gdzie zawsze (spotykałem tam daniele,sarny,bażanty) i widzę około 15 facetów z giwerami w ustawionych w szeregu. ponad godzinę biegałem po śniegu tak by wypłoszyć wszystko co się da. 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
temen przeziębiłem się lekko i dlatego tym razem pod dachem. Bez pulsometru bo piszczał i budził żonę. Dałem na 6 i 5 pozom i to chyba dość ciężko. Kompletny brak wprawy - bez pulsu, nieznane obciążenie. Pokazało zużycie jakichś 160 kcal. 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
andrzejd Sobota, poranne długie wstawanie. W Parku Południowym 7 okrążeń, ponad 12 km :) 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
Paw3l Pozostało mi 110km! :) Dzisiaj miałem dzień kryzysu, ale nie dałem się i podczas biegania się dobrze bawiłem ślizgając się po lodzie! Następne 7 dni bardzo męczące bedą bo chce przebiec 110km! 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
regis Po kontuzji lydki a potem achillesa, wracam do biegania!!! :) 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
Paw3l Bardzo mroźno ale i tak biegałem. Wybrałem nową ciekawą trasę. Dzisiaj był mój 35 trening z planu;-) Aż nie mogę uwierzyć, że to tak zleciało. Było 550km a teraz zostało mi 133km!:) Najważniejsze żeby dotrzeć w zdrowiu do celu! I zachęcam do biegania 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
mohini relaks.... 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
Paw3l Dzisiaj biegałem raniutko i naprawdę było ekstra! Biegłem truchtem po innych okolicach i podziwiałem widoki :-) Najgorzej tylko z tym śniegiem i psami.. 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
temen Padał śnieg,ślisko.Pierwsza połowa 01:06,druga miała być szybsza ale trochę zabrakło,druga połowa w ciemności bez czołówki.Puls 140-145 (poprzednio mniej). Spotkałem też biegacza! Biegł z Zielonki 57 lat, jutro biega i wskoczy do stawu! 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
mcz 38,6 i bynajmniej nie kilometrów tylko stopni na termometrze... 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
Kyllyan usiłuję zrobic sobie własną ikonkę, ale ile razy bym nie zmiejszał to zawsze wychodzi taka obcieta. 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
andrzejd Dziś na bieżni tylko 5 km w 30 minut. Złe samopoczucie... 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
raello Powrót do planu :) Czas na naprawdę długie weekendowe wybiegania. Temperatura zaczyna sprzyjać drugim i trzecim zakresom - trzeba to także wykorzystać w tygodniu :) 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz
temen Do Woli Grzyb. Miało być 20 km do Ossowa, ale ponieważ się ściemniło i spadła temperatura to pobiegłem tylko tu. Za to porobiłem podbiegi na wydmie 5x. plus skipy. -8oC ale odczuwalnie znośnie, śnieg w miarę przetarty. 13 lat, 9 miesięcy temu odpowiedz