Rejestracja / Logowanie »
Prowadź osobisty dzienniczek treningowy. Dodawaj aktywności, oglądaj statystyki, poprawiaj życiówki! Odszukaj znajomych, dołącz do naszej społeczności!

Wszystkie wpisy

Poniżej znajdują się wpisy całej społeczności

xfiore Ok, jest nowy plan. Zmierzam w kierunku przebiegnięcia godziny. Jak na razie umiem biec 40 minut. Oczywiście w tempie ślimaczym. 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
atomekd Wiem, że to szaleństwo, ale trenuję na 17:30/5km w październiku. 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
Tomaszb Po tabletkach ból jakby ustał. Dla pewności odczekam jeszcze ze dwa dni. Jeśli znowu to cholerne ścięgno będzie fikać, idę do lekarza, bo jak teraz zrezygnuję z systematycznych treningów, gotów jestem odpuścić bieganie. Ale mi się chce potuptać. 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
powolniak Zbliża się ostateczne realizacja najważniejszych celów sezonu: rekord życiowy na 10 km w Krynicy i ukończenie dwóch maratonów we Wrocławiu i Poznaniu. Trochę się peniam. 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
jedrus_sc Pierwszy trening we wrześniu zaliczony. Do miesięcznego celu pozostało 88km. 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
mcz Krynica 9/10. Ostatni tydzień treningu (już na luzie) 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
lemona Wtorek: pierwszy trening. Brawura amatorki: 8 km stylem gazeli- to będzie pikuś! Twarda rzeczywistość, po 3 min. ledwo żyłam. 8 km pokonałam biegnąc/maszerując w niezapomnianym pig style. Czerwona i upocona jak świnia.. To była lekcja pokory ;) 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
PolishGuyFromWork za 2 dni Borówno... jutro spokojnie 1km na basenie i czekamy niedzieli :-) 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
Tomaszb Pod koniec treningu znów dało o sobie znac ścięgno. Musiałem skrócic do 26 min. Ale fajnie było: zero zadyszki, nawet się nie pociłem. Gdyby nie to cholerne ścięgno, pewnie spokojnie dałbym radę przebiec pół godziny. 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
illus Juz ponad 1000km strzeliło w tym roku .. biegniemy dalej :) 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
Tomaszb Ech, znowu przerwa. Nadwerężyłem ścięgno w lewej nodze, to wychodzące z kostki. Górna część kostki pobolewa przy ucisku. Niby ból niewielki, ale czytałem, że kontuzje ścięgien mogą być niebezpieczne. A tak mi się chciało dzisiaj pobiegać... 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
marsaw chyba jakiś mikrouraz, dziś rower+basen+sauna zamiast biegania, kostka sobie odpocznie i jutro normalnie do roboty 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
Tomaszb Była przerwa, więc trochę dłużej ćwiczyłem 4x5/2. Wczoraj, w deszczu i w kiepskim nastroju, 3x7/3 jednak dałem radę, choć na początku 3. powt. truchtałem tempem marszowym. Potem siły wróciły i dodałem jeszcze 2 min. na koniec szybszym tempem. Zuch. 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
Michalok Po rocznej przerwie z powodu kontuzji zaczynam trening do półmaratonu w Pile. Mam nadzieję, że jakieś resztki formy pozostały i w dwa tygodnie wypracuje wynik w okolicach 1:40. 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
powolniak Wahania formy. Raz jest dobrze, a raz źle. Czasem odnoszę nawet wrażenie, że kiedy paliłem, to biegałem lepiej, aniżeli teraz, kiedy od 9 miesięcy już nie zapaliłem ani jednego szluga. 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
andrzejd tydzień temu pierwszy w życiu bieg na Wielką Sowę. 600 metrów przewyższenia. Bardzo ciężko. 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
marsaw Miał być dziś drugi trening, jakieś tempo ale jutro na stadionie trzeba dać rade! 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
xfiore Daję radę już przebiec 30 minut. Ale jeszcze nie na każdym treningu. Na pozostałych nadal biegam 4,5' biegu na 0,30' marszu. 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
mcz Strzeliły 2000km przebiegniętych z run-log'iem :) 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz
marsaw Rzeszów->Wawa->Rzeszów->Kraków : w dobę, można? można... 13 lat, 3 miesiące temu odpowiedz