Wszystkie wpisy
Poniżej znajdują się wpisy całej społeczności
thisil
Zdarzyło się dużo: 10 km 45:04 nowy rekord :) a ostatnio zawody w Lubawie 10 km 47:16 może nie super ale było ciężko bo bardzo gorąco o czym świadczą pierwsze czasy na mecie koło 34 minut. teraz 21 km w Iławie 08.09 i 29.09 Maraton. Na to czekam :D
11 lat, 3 miesiące temu
odpowiedz
lemona
Czy ja zawsze muszę być w trakcie i po treningu taka czerwona i upocona? Normalnie jakbym w maratonie popylała.. :/
11 lat, 3 miesiące temu
odpowiedz
adWrobel
Setka na rowerze w panującej dziś temperaturze przyszła szczególnie łatwo. Tak to można jeźdźić
11 lat, 3 miesiące temu
odpowiedz
Tomaszb
Znowu kontuzja ;( Tym razem poważniejsza, jak w ubiegłym roku. Cholery można dostać. Jutro dzwonię do lekarza sportowego. Fakfakfak!
11 lat, 3 miesiące temu
odpowiedz
amg15
55 minut treningu 1 połowa 2 min bieg 2 min marsz - tak nie dla mnie. 2 połowa 25 min bieg non stop.7500 kroków
11 lat, 4 miesiące temu
odpowiedz
amg15
biegam już od tygodnia. Narazie przebiegam 3km. Trenuję co 2 dzień, chcę wydłużyć dystans do 6 km.
11 lat, 4 miesiące temu
odpowiedz
JudoBoy
Długo się zbierałem w sobie - dziś postawiłem sobie cel i chcę go osiągnąć! Powrót do judo po kontuzji. Zaczynamy robić kondycję! A od września powrót na matę!
Hasło na najbliższy czas: "Pompa musi być" Robert Burneika "Hardkorowy Koksu"
11 lat, 4 miesiące temu
odpowiedz
Tomaszb
Znowu przerwa, bo chciałem doprowadzić do porządku ścięgno żeby móc sprawdzić, czy zakup nowych butów coś zmieni. Po kilku dniach przerwy i po intensywnym alkoholowo weekendzie biegło się ciężko. Ścięgno nadal czuję, może ciut mniej niż w Adidasach.
11 lat, 4 miesiące temu
odpowiedz
joan1412
Bydgoszcz coraz bliżej, a nogi nadal bolą. Kolorowo nie będzie :(
11 lat, 4 miesiące temu
odpowiedz
kamil1989ns
Od jutro rozpoczynam mój pierwszy bieg do sukcesu. Droga wydaje mi się bardzo ciężka do moich głównych celów, ale po to są bariery żeby je przezwyciężać ! i NIGDY SIĘ NIE PODDAĆ legio patria nostra
11 lat, 4 miesiące temu
odpowiedz
Tomaszb
Yeeaaa!!! 30 minut bez przerw! A niby nie mogłem biegać z powodu bólu nogi. Jakoś przeszło na chwilę, deszcz orzeźwił i bez najmniejszego wysiłku łupnąłem pół godzinki truchtu. Fakt, że powolutku, ale co tam, liczy się złamanie 30 minut, a nie tempo.
11 lat, 4 miesiące temu
odpowiedz