Wszystkie wpisy
Poniżej znajdują się wpisy całej społeczności
veve
11.03
ś: placek owsiany, serek wiejski, granat, twaróg, rodzynki, orzechy- 350kcal
IIś: kanapka 200kcal
obiad: ryba w ziołach, ryż, kalafior, pestki- 350 kcal
podwieczorek: kiwi, grejpfrut:150kcal
kolacja: kanapka z makrelą i warzywami:200kcal
11 lat, 9 miesięcy temu
odpowiedz
veve
10.03
ś: owsianka, banan, jogurt, śliwki, rodzynki, słonecznik, granat- 350 kcal
IIś: kanapka 200 kcal
obiad: kasza gryczana, kurczak, buraczki- 350 kcal
podwieczorek: koktajl kiwi- 200 kcal
kolacja: serek wiejski, marchewki, jajko- 200 kcal
11 lat, 9 miesięcy temu
odpowiedz
olomi
Jednak normalna "lekka"trasa, ale bieganie bardzo fajne bo pogoda super.
11 lat, 9 miesięcy temu
odpowiedz
olomi
W starym kompie znalazłem swój stary dzienniczek biegowy, w który zawarte są treningi z trzech lat. Przepisuje je teraz do mojego dzienniczka na run logu. Miło patrzeć jak rozwijała się moja forma biegowa.
11 lat, 9 miesięcy temu
odpowiedz
joan1412
W końcu nadszedł ten czas! Czas na ruszenie tyłka i ostrych treningów... zaczynamy powolutku, ale do przodu ! :)
11 lat, 9 miesięcy temu
odpowiedz
Kr_Sp
Ponoć Półmaraton w Wiązowski biegnie się dwa razy (pierwszy i ostatni) - ja narazie przebiegłem raz... i nie zakładam że ostatni:)
- niespodziewana życióweczka.
11 lat, 9 miesięcy temu
odpowiedz
Duga
Dzisiaj ciało daje mi się we znaki. Zakwasy ud po poniedziałkowym bieganiu i ogromna chęć na słodkie, tłuste, kaloryczne. Nie licząc kilku wpadek to jestem na diecie od 1,5 tygodnia, więc może właśnie pojawił się kryzys. Trzeba odciągnąć uwagę.
11 lat, 9 miesięcy temu
odpowiedz
Duga
Wczoraj poniosłam sromotną klęskę. Jednak własnoręczne przygotowanie tostów i gofrów na pusty żołądek okazało się zbyt dużą pokusą. Karę odbyłam w 1/3. Chyba muszę wymyślić inny sposób motywacji.
11 lat, 9 miesięcy temu
odpowiedz
Atterdag
Powoli wracam do systematyczności. Pierwszy dłuższy wybieg z podbiegami. Kolana dają o sobie znać, ale jest znośnie.
11 lat, 9 miesięcy temu
odpowiedz
Duga
Wczoraj pierwszy bieg 1/1 x 7. Było dokładnie tak jak się spodziewałam: zadyszka, ból nóg. Ale z drugiej strony minuta marszu starczała na uregulowanie oddechu. Ciekawa jestem czy 4 treningi starczą by w przyszłym tygodniu biec 2 minuty.
11 lat, 9 miesięcy temu
odpowiedz
tupek
Dwa dni restu. Muszą być bo zaczynam odczuwać przetrenowanie. Boję się o kolano, by nie wydarzyło się to co rok temu :(.
11 lat, 9 miesięcy temu
odpowiedz
Duga
Dziś mija 1 tydzień diety. Wyników prawie żadnych, ale to mnie nie dziwi.
Od dziś marszobieg 1x1 x7. W każdym razie mam w planach jak wrócę z pracy.
Przede mną trudny tydzień: 3 posiadówy i tłusty czwartek. Jak to przetrwam to przetrwam wszystko.
11 lat, 9 miesięcy temu
odpowiedz
CoachB
kontuzja, chyba mięśnia strzałkowego przy kopnięciu piłki..
11 lat, 9 miesięcy temu
odpowiedz
nelliusz
W tym roku zajmuję się głównie leczeniem kontuzji kolan oraz budowaniem porządnego korpusu mięśniowego. Priorytetem jest pływanie, zwisy na drążku, ćwiczenia nóg, brzucha oraz klatki piersiowej. Po basenie ważne są ćwiczenia korekcyjne pleców.
11 lat, 9 miesięcy temu
odpowiedz