Wszystkie wpisy
Poniżej znajdują się wpisy całej społeczności
mcz
Pierwszy raz miałem okazję biegać podczas padającego gradu. Twarz mi ścięło tysiącami szpilek. Na szczęście przeżyłem, ale niezłe uczucie :)
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
JaToJa102
CEP-y i Brooksy spełniają swoje zadanie. Gdyby I Bieg Pamięci miał 10 km (a nie 9,5), to padła by nowa życiowka. A tak jest nowa na 9,5 km.
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
bartus75
dziś mam nadzieje że nie będzie juz tak wiało i wyjdę pobiegać :)
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
mcz
Nie udało się zaliczyć niedzielnej dychy, nic straconego jutro też jest dzień. Miesięczny cel treningowy pod kontrolą.
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
marcinpl
Kac był, ale tempo dobre. Na 10 km tylko 6 sekund straty do tergetu. Jest szansa :-D. Pozostaje tylko nie pić przez najbliższy tydzień i damy rade. Cool.
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
bartus75
pogoda fatalna więc trening odpada oby jutro było lepiej :)
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
temen
interwały biegłem od 3:41 do 4:32
Moje ta powinny wynosić obecnie:
4:56 M
4:38 P
4:15 I
a i to lekko podkręcone 3:41 to za szybko wykończyło mnie, na dokładkę u Danielsa jest w planie "bieg trudny" czyli coś pomiędzy P i I.
6-03-'11 trasa I
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
bryanka
3 trening. ciężko było się zmotywować. pierwsze 10-15 min było nieciekawe, a potem tak jakby coś zaskoczyło i było już super. Znów czuję się lepiej po biegu niż przed, a to chyba dobry znak :)
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
JaToJa102
Do mojego wyposażenia, w zamian za Sigme PC-15, wszedł niedawno Forreruner 305. Istny komputer i kombajn. Wreszcie moge odłożyć HTC Diamonda (GPS) do szuflady i biegać bez niego. Jestem zadowolony bardzo. Tylko z dzisiejszego treningu nici, leje...
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
JaToJa102
CEP-y i buty sprawują się doskonale. Na Warszawskiej Sztafecie 5 razy 5, gdyby trasa liczyła rzeczywiście 5 km (a nie 5,3), to spokojnie poprawiłbym swoją życiówkę. A tak mam nową na 5,3 km :P
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
Ravi
Noo, w końcu to paskudne choróbsko puściło. (calutki mieiąc). Dziś forma ok, mięśnie prawie padły - ale tak to jest z powrotami ;)
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
bryanka
Dziś mój 2gi trening a pierwszy z Biegam bo lubię. Było bardzo sympatycznie. Czuję się lepiej po treningu niż przed. Lepiej mi się oddycha i mam więcej energii. Choć po pierwszych 20min treningu myślałam, że pójdę do domu :D
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz