Hej,
Ja na twoim miejscu odpuściłbym jakikolwiek wysiłek na jakiś czas np. na miesiąc. Po miesiącu jeżeli ból przejdzie to znaczy, że miałeś (masz) przeciążone nogi i po prostu biegałeś za duże dystanse na raz, być może nogi nie są przygotowane na takie obciążenie. Jeśli nie to chyba konsultacja ze specjalistą obowiązkowa.
Miałem podobną historię z kolanami, ale co ciekawe zanim zacząłem biegać. Wybrałem się kiedyś na wycieczkę w Tatry, gdzie zasuwaliśmy z kumplem kilkanaście godzin po górach. Po tej wycieczce odczuwałem skutki w piszczelach przy schodzeniu ze schodów przez ponad rok. Myślałem już, że nigdy więcej nie wybiorę się w góry, bo przecież mogłem tylko wchodzić, o schodzeniu nie było mowy.
I wtedy zacząłem biegać, systematycznie, ale krótkie dystanse (3km). Jak kolana zaczęły boleć, odpuszczałem trening na tydzień-dwa. Później znów trójki co dwa dni itd. Ból kolan pojawiał się zawsze jak zwiększałem dystans, ale wtedy robiłem przerwę w treningach na regenerację. Po kilku miesiącach okazało się, że znów mogę schodzić ze schodów, wybierać się na krótkie wycieczki w góry i biegać coraz dłuższe dystanse.
Po roku biegania nie wiem co to ból w kolanach.
Mam nadzieje, że moja banalna historia będzie pomocna
--
[run-log.com]