Co do słuchawek z linku - u tego Pana nie polecam kupować. Kupiłem niedawno u tego gościa sprzęt był uszkodzony, dałem do reklamacji i czekałem 2 tygodnie, po czym przysłał także uszkodzony sprzęt. Więc odradzam zresztą zobaczcie jego komentarze. Pozdro

a ja słucham śpiewu ptaków, mijających mnie spacerowiczów, rowerzystów

Może tak będziemy zamieszczać tytuły kawałków, które słuchamy? Przyda się dla innych ;-) Sam chętnie bym skorzystał, bo słuchać non stop tego samego się nie chce, dlatego czasem biegam bez muzyki ;(
Kawałki, które słucham:
- Disturbed - Decadence,
- Fort Minor - Remember the name,
- Korn - Eaten up inside,
- Linkin Park - Faint,
- Linkin Park - In the end,
- Linkin Park - Leave out all the rest,
- Linkin Park - Runaway,
- Rise Against - Give it all,
- The Rasmus - First day of my life,
- The Rasmus - In the shadows,
- The Rasmus - Run to you,
- The Rasmus - The fight,
- Daredevil feat. Evanescence - Bring me to life.

...a co wy na to, ja trenuję ostro angielski w trakcie spokojnych przebieżek i myśl, że jest to czas podwójnie wykorzystany.

Edytowany Bagins (2011-07-15 22:36:24)

kiedyś próbowałem, ale angielski nie wchodził i bieganie kiepsko szło . Dla mnie był to czas podwójnie zmarnowany...

Nawet nie próbuję muzyki podczas biegania, bo bije się że będę szalał zamiast utrzymywać rytm. Wystarcza mi słuchanie pulsometru. Zauważyłem również, że jak się ostro zamyślę na dłuższych biegach to też tempo mi się znacznie zmienia. I co ciekawe jak myślę o zemście na kimś to przyspieszam, jak o czymś relaksujęcym to znów zwalniam. Podezewam że z muzyką na uszach nie umiał.

Ja ostatnio zapuszczam jak jest jakiś ciężki odcinek ;] Widzę górkę to załączam muzykę, ale na równych trasach nie włączam, jedynie pod koniec biegu ;] Jak już sił najmniej...

Przepraszam za link do nie właściwego sprzedawcy ale podawałem przykładowo na szybko. Ja po prostu polecałem słuchawki tego typu jako rozwiązanie. Ja mam i nie narzekam choć nie pamiętam już od kogo kupiłem.

Ja natomiast podczas biegania słucham "czytam" audio booków. Fajnie spędzać czas biegnąc i słuchając wyśmienitych booków

Zawsze biegam z muzyką, ale wiem, że nie koncentruję się na niej, tylko na biegu, nogach. Dzisiaj postanowiłem wziąć audiobooka, jak kolega wyżej. Powiem wam, że mógłbym biec i biec. Chociaż bardzo łatwo jest się rozproszyć, ale jeżeli trafi się na dobrą książkę, to można się wciągnąć. Dla kogoś, kto lubi czytać jest to naprawdę świetna sprawa. Ja do takich osób się zaliczam i będę próbował jeszcze biegać z książkami.

A i wariant z językiem obcym będę musiał spróbować.