Rejestracja / Logowanie »
Prowadź osobisty dzienniczek treningowy. Dodawaj aktywności, oglądaj statystyki, poprawiaj życiówki! Odszukaj znajomych, dołącz do naszej społeczności!

  • Nie jesteś zalogowany.

#1 2012-08-17 14:02:58

Ewcia
Ewcia
Zarejestrowany: 2012-08-17
Wiadomości: 2
Reputacja: +  0  -

rower a bieganie...

Witam, czy jak systematycznie i od wielu miesięcy codziennie, jadę rowerem 10 km w jedną stronę do pracy, a potem w drugą, to czy bez jakiegoś przygotowania mogę zaryzykować i zamiast roweru skorzystać z własnych nóg? Marzy mi się przebiegnięcie tej trasy? Czasem sobie rekreacyjnie pobiegam, ale nie robię tego systematycznie. Jazda rowerem nie sprawia mi żadnej trudności kondycyjnej na tej trasie. Odważyć się czy mogę sobie jednak zrobić krzywdę?

Offline

#2 2012-08-18 12:10:11

sirius
sirius
Zarejestrowany: 2011-03-12
Wiadomości: 7
Reputacja: +  0  -

rower a bieganie...

Ewcia
Witam, czy jak systematycznie i od wielu miesięcy codziennie, jadę rowerem 10 km w jedną stronę do pracy, a potem w drugą, to czy bez jakiegoś przygotowania mogę zaryzykować i zamiast roweru skorzystać z własnych nóg? Marzy mi się przebiegnięcie tej trasy? Czasem sobie rekreacyjnie pobiegam, ale nie robię tego systematycznie. Jazda rowerem nie sprawia mi żadnej trudności kondycyjnej na tej trasie. Odważyć się czy mogę sobie jednak zrobić krzywdę?


może po prostu spróbuj przebiec podobny dystans blisko domu i wtedy przekonasz się czy dasz radę. poza tym na rowerze zawsze łatwiej

Offline

#3 2012-08-18 23:52:11

Ewcia
Ewcia
Zarejestrowany: 2012-08-17
Wiadomości: 2
Reputacja: +  0  -

rower a bieganie...

Tak właśnie zrobiłam dziś rano i powiem tak.....rower to przy bieganiu pikuś.
Przebiegłam 3,7 km w czasie 25 min. Wiem to masakryczny czas, ale biegłam cały czas...bez zatrzymywania się i marszu. Bieg to może za duże słowo...to był truchcik
No ale nie daje za wygraną i będę trenować dalej. Może uda mi się kiedyś zrobić te 10 km.

Offline

#4 2012-08-22 10:21:46

operaus
operaus
Zarejestrowany: 2012-07-05
Wiadomości: 6
Reputacja: +  0  -

rower a bieganie...

Ewcia miałam podobnie. Rower w miarę systematycznie do tego basen , więc pomyślałam- czemu by nie pobiegać. Ale bieganie to "inna para kaloszy" niż rower i wiecej wysiłku trzeba w nie włożyć. Gratuluję przebiegniętego dystansu, u mnie początek był duużo gorszy raczej marszobiegi. Powodzenia w pokonywaniu dłuższych odległosci

--
[run-log.com]

Offline

#5 2012-08-23 14:22:52

Mateo_kslo
Mateo_kslo
Zarejestrowany: 2012-04-21
Wiadomości: 63
Reputacja: +  1  -

rower a bieganie...

Na rowerze i w bieganiu pracują inne partie mięśni, jest to inny wysiłek, nie trudniejszy nie łatwiejszy po prostu inny, i mięśnie trzeba do niego przyzwyczaić. a 10km bez przygotowania da efekt bolących kolan i bioder, lepiej zacząć biegać mniej i na czas a nie na dystans, np... 20-30 minut i sprawdzać ile się przebiegnie, ale tylko dla późniejszego porównania.

--
[run-log.com]

Offline

#6 2012-08-24 08:03:21

Saszun
Saszun
Zarejestrowany: 2012-02-20
Wiadomości: 15
Reputacja: +  0  -

rower a bieganie...

Napiszę na własnym przykładzie. Od jakiegoś czasu trenuję systematycznie bieganie (czasem biegam ponad 2h). Gdy mi się ostatnio zdarzyło jechać ponad 2h w trudnym terenie trasę rowerową to nie miałem z tym najmniejszego problemu mimo że ostatnio rower trenowałem kilka miesięcy temu. Tak więc w mojej ocenie najważniejszy jest czas wykonywania treningu a potem trudność danej dyscypliny. Znaczy to że jeśli trenujesz bieganie przez 1h dziennie to rowerem z pewnym wysiłkiem też pojedziesz 1h, jeśli jednak trenujesz 1h dziennie jazdę na rowerze to przebiegnąć 1h bez przygotowanie kiepsko widzę.

10km rowerem na jeden raz to naprawdę niewiele i ma to znikomy wpływ na Twoją wydolność przy bieganiu. Poza tym co pisał o mięśniach Mateo_kslo to jeszcze bardzo istotny jest czas trwania wysiłku fizycznego.

--

Offline

#7 2012-12-11 20:12:10

Marco81
Marco81
Zarejestrowany: 2012-12-01
Wiadomości: 2
Reputacja: +  0  -

rower a bieganie...

Jazda na rowerze jest dużo łatwiejsza. Wystarczy powiedzieć, że np. na dystansie Ironman'a jazda na rowerze przez 180km jest uważana za dużo łatwiejszą część zawodów niż bieg na 40 km. Jest to kilkukrotnie mniej wyczerpujący wysiłek.

Edytowany Marco81 (2012-12-11 20:13:05)

Offline

#8 2013-02-08 21:15:55

Martins
Martins
Zarejestrowany: 2011-10-03
Wiadomości: 26
Reputacja: +  0  -

rower a bieganie...

Ewcia
Witam, czy jak systematycznie i od wielu miesięcy codziennie, jadę rowerem 10 km w jedną stronę do pracy, a potem w drugą, to czy bez jakiegoś przygotowania mogę zaryzykować i zamiast roweru skorzystać z własnych nóg? Marzy mi się przebiegnięcie tej trasy? Czasem sobie rekreacyjnie pobiegam, ale nie robię tego systematycznie. Jazda rowerem nie sprawia mi żadnej trudności kondycyjnej na tej trasie. Odważyć się czy mogę sobie jednak zrobić krzywdę?

Rower to jedno a bieganie to drugie. Inne partie mięśni pedałują praktycznie inne biegają to tak w dużym skrócie ;-) Krzywdy sobie bieganiem sobie nie zrobisz najwyżej będziesz mieć zakwasy.
Dlatego rower jest świetnym uzupełnieniem biegania ale nie zastąpi go.
Zacznij biegać tak. 1 km biegu niezależnie od tempa, 1 km chodu i tak na zmianę. To doskonałe ćwiczenie zresztą jest to metoda Callana. Bieg a potem marsz. Potem po 3-4 tygodniach biegaj 2 km a 1 km marsz i tak aż po 3 miesiącach przebiegniesz 10 km. Sama stwierdzisz że to betka ;-) Potem 21 km i ho ho maraton 42 km...
wszystko się da zrobić trzeba tylko chcieć i konsekwentnie to robić i systematycznie. Bez tego się nie da.
Jeśli nigdy nie biegałaś lub biegałaś dawno temu itd. te marszo-biegi są świetnie żeby zacząć właśnie przygodę z bieganiem. Trenujesz praktycznie wszystko łącznie z sercem i płucami. Ale powoli wszystko bez pośpiechu...

Powodzenia ;-)

--
[run-log.com]

Offline

#9 2013-02-13 16:19:28

sosik
sosik
Zarejestrowany: 2012-11-02
Wiadomości: 2
Reputacja: +  0  -

rower a bieganie...

Rower jest świetny na zakwasy biegowe. W niedzielę przebiegłem pierwszy raz > 20 km. Na drugi dzień trochę czułem nogi. Jazda rowerkiem do pracy i z powrotem ( 2 x 13 km ) szybciutko je zlikwidowały. We wtorek na treningu już było wszystko oki.
Odwrotnie też to działa. Po bardzo długiej wycieczce rowerowej ( > 100 km ) na drugi dzień idę sobie pobiegać i zakwasy szybko znikają.
Trzymam kciuki abyś niedługo, po regularnych treningach z uśmiechem na ustach przebiegła trasę z pracy do domu.
Wg mnie przelicznik rower - bieganie to u mnie ok 3 do 1. Czyli 1h biegu to 3h jazdy rowerem.

--
[run-log.com]

Edytowany sosik (2013-02-13 16:22:48)

Offline

#10 2013-02-21 17:13:06

zonta23art
zonta23art
Zarejestrowany: 2012-01-10
Wiadomości: 6
Reputacja: +  -1  -

rower a bieganie...

10 km do pracy truchtem? Na pewno Ci się uda, ale jak będzie z pracy?
Podpowiem tylko, że może lepiej spróbować najpierw z pracy do domu sobie pobiec.
Oczywiście jak będziesz już odpowiednio przygotowana. :-)

Offline

Stopka forum

Narzędzia moderatora