| Rejestracja / Logowanie » |
Prowadź osobisty dzienniczek treningowy. Dodawaj aktywności, oglądaj statystyki, poprawiaj życiówki! Odszukaj znajomych, dołącz do naszej społeczności!
|
chciałabym do mojego świeżo rozpoczynającego się planu biegania dołączyć jakąś dietę. tylko żeby nie było to byle co. jakaś pierwsza lepsza głodówka. w zeszłym roku od sierpnia do grudnia byłam na Dukanie - właściwie wszystko wróciło ;/ później zaczęłam South Beach - nic się nie zmieniało... na pewno odpada liczenie kalorii, po pierwsze nie mam na to czasu, po drugie nie lubię tego.
Offline
. Ograniczyłem słodycze. Zmniejszyłem porcje, zwiększając liczbę posiłków w ciągu dnia z 2-3 do 4-5. Pozbyłem się nawyku jedzenia dużej kolacji po 21 (teraz nie jem nic na 2 godziny przed snem, a na kolację jem serek wiejski itp.). Na obiad też staram się wszamać więcej zieleniny niż ziemniaków jak kiedyś. W ciągu dnia piję sporo wody.
Offline
ja liczę na spalenie 10-12kg i na razie zaczęłam od zera z treningiem 12-tygodniowym znalezionym gdzieś na jakiejś stronce. odrzuciłam prawie całkiem cukier i znacznie ograniczyłam słodkie - chyba na razie tyle dietetycznie. nawyk picia wody został mi po diecie dukana, ale nie potrafię przerzucić się na więcej posiłków... muszę w końcu aktywować karnet na siłownię lub zajęcia fitness ^^
Offline
. Żarcie śmieciowe poszło w odstawkę, no może nie do końca, czasem jakiś hamburger, pizza, czy kebab się trafi, ale już nie tak często. W tej chwili jem kiedy chcę (wracając o 21 z treningu opycham się makaronem z dużym jogurtem i idę spać ) i ile chcę. Zauważyłem jednak, że to "ile chcę" jest sporo mniejsze niż kiedyś.
Offline
czekolady nie umiem sobie odmowic
warto jesc czesciej ale mniej, duzo wody, sokow
Edytowany rotagem (2011-07-30 22:46:06)
Offline
moniqa
Witamchciałabym do mojego świeżo rozpoczynającego się planu biegania dołączyć jakąś dietę. tylko żeby nie było to byle co. jakaś pierwsza lepsza głodówka.
Offline
0
Edytowany lutencjusz (2011-10-04 22:56:28)
Offline
kblaszke
Co robić? Dalej trzymać się mojej diety czy może walnąć słodkiego jogurta przed biegiem? Jak mi radzicie?
Dlatego oprócz wagi, do efektu odchudzania warto uzywać centymetra krawieckiego.
Offline
lutencjuszNo właśnie gdzieś czytałem, że to mit z tym zakwaszaniem organizmu. Niestety nie pamiętam gdzie - chyba to był jakiś artykuł w Wyborczej. Podobno była tylko jedna publikacja naukowa, w której opisywano szczególny eksperymen, w którym dochodziło do zakwaszania organizmu. To po pierwsze. Weź pod uwagę jeszcze, że nie wykluczyłem w mojej dziecie silnie zasadowych warzyw - stanowią one jakieś 2/3 moich posiłków. Tak więc o zakwaszaniu nie ma mowy ale dziękuję za troskę :-)
Stawiam na węglowodany w postaci owoców i warzyw unikając cukru. Jest łatwo przyswajalne i szybko się je trawi, co jest istotne podczas biegania. Traktowanie białka, jako materiału "energetycznego", wiąże się z silnym zakwaszeniem organizmu. Więc, gdy nie będziesz mógł spać, nie wspominając o innych dolegliwościach, to pewnie dlatego...
Offline
Kyllyan
No cóż. Twoją dietę uważam za fatalną. Wręcz szkodliwą, jak każdą zresztą dietę wykluczeniową. Zapłacisz za nią swoim zdrowiem. Prędzej czy później. Jeśli już chcesz odżywiac sie białkowo, zapoznaj się z dietą Dukana.
A wracając do odchudzania. Dla mnie nie polega ono na utracie wagi, a na zmniejszeniu ilości tłuszczu w organizmie. A kluczem do tego, jest po prostu ujemny bilans energetyczny i długie /1,5 - 2 godz/, w wolnym tempie wybiegania. Wybiegania w wolnym tempie doskonalą w organizmie mechanizmy tlenowego spalania tłuszczu, a także wymagaja sporo energii.
A przed biegiem, nie słodkiego jogurta, a 50 g ugotowanych płatków owsianych na przykład. czyli wolno spalające sie węglowodany. Dodam jeszcze, że w czasie treningu spalamy tłuszcz, ale jednocześnie rosną nam mięśnie, a te są cięższe od tłuszczuDlatego oprócz wagi, do efektu odchudzania warto uzywać centymetra krawieckiego.
http://www.trener.pl/index.php/mid/3/fid/2/trener/artykuly/article_id/63/offsetk/0 [trener.pl]
Offline