Mikroblog
Wpisy użytkownika temen:
temen
c.d. Ślisko, zwłaszcza po ciemku. Jak tak dalej pójdzie to nie będę miał gdzie biegać - asfaltu w Sulejówku zdatnego do biegania brak... Połowę miałem na 1:01, a drugą (osobno zmierzoną) na 1:03:50, całość 2:05:44. Bidoniki OK, ale za słodki napój.
13 lat, 10 miesięcy temu
odpowiedz
temen
Pobiegłem do Ossowa (cmentarz 1920), ok 21km. Chciałem przekroczyć 50 km/tyg. No ale trochę obolały jestem. Trzeba było jednak słuchać Danielsa. Wczorajszy skurcz nie powtórzył się, ale trochę pod koniec czułem to miejsce (prawa łydka).Tylko bieg spk
13 lat, 10 miesięcy temu
odpowiedz
temen
Dot. 29-01-2011. Pod koniec, już w Sulejówku zabolała mnie prawa łydka. Jakby mnie coś (lekko) użądliło. Postanowiłem to zapisać i zobaczyć co będzie jutro (21km zaplanowałem od Ossowa - tak by przekroczyć 50km/tyg.)
13 lat, 10 miesięcy temu
odpowiedz
temen
Dot wpisu z 29-01-2011 (wczoraj). Zrobiłem 6x podbiegi do tętna 165-170 ale w ostatnich pbg słabłem. Robiłem też przebieżki 34 sek, 55, 58, 28 i 42 do tętna 170 (to po zakończeniu bo w trakcie to nic nie widzę na tym zegarku). Bidoniki się przydają!
13 lat, 10 miesięcy temu
odpowiedz
temen
Biegałem w Suchej po lesie (Puszcza Kozienicka) 7,5 km w jedną stronę do leśniczówki przy szosie zwoleńskiej. Piękny śnieg i jeszcze padał.W drodze powrotnej zrobiłem 1km przebieżki z tętnem 150->160.
13 lat, 10 miesięcy temu
odpowiedz
temen
Po połowie biegu miałem połowę czasu...
Trochę ślisko. Tym razem nie biegałem podbiegów - trzeba odpocząć.
13 lat, 10 miesięcy temu
odpowiedz
temen
Długość Ul.Szekspira to 928,541m. Kadencja 1:06 na 180 korków = 163 kroków na minutę. Poprzednio było 1:03 - 1:05 na 180 kroków czyli = 166-171 kroków na min. Trzeba popracowac
13 lat, 10 miesięcy temu
odpowiedz
temen
Długość Ul.Szekspira to 928,541m. Kadencja 1:06 na 180 kroków = 163
Poprzednio 15-01-2011 miałem 1:03 - 1:05 na 180 kroków czyli = 166-171 kroków na min. Trzeba popracowac
13 lat, 10 miesięcy temu
odpowiedz
temen
Policzyłem punkty VDOT Danielsa.
BS 50min x 0,3 = 15
Przeb 3.75min x 0,8 = 3
Razem 18
13 lat, 10 miesięcy temu
odpowiedz
temen
Tempówki były za szybkie. Trochę dokucza lewe kolano, a miało przestać. Na razie tylko wolno!!!!
13 lat, 10 miesięcy temu
odpowiedz
temen
Strasznie ślisko, nie ma mowy o lesie, ani nawet po chodnikach. Taniec pingwina na szkle Trochę asfaltu na Szekspira. Dystans 2*816,620 + 8*928,541 = 9061,568 plus 50m. Przebieżki raczej szybkie 5x70-80m. Potrenować kontrolę tempa, bo to czarna magia
13 lat, 10 miesięcy temu
odpowiedz
temen
Odwilż, mokro , ale będzie jeszcze bardziej, więc dobrze, że poszedłem biegać. Odbiegi 6x100. Tempo takie jak warunki. Objawy się nie sprawdziły, boli nie to co po przedwczorajszym 27km biegu ale nieco lewe kolano daje znać.
13 lat, 10 miesięcy temu
odpowiedz
temen
Rekord dystansu do Zielonki 27.7. wypiłem 0.3l z bidoników ale to mało ubyło mi 1.7l. Pod koniec dałem radę trochę przyspieszać, ale i tak druga połowa o 4min dłuższa. Kolana ok, trochę boli z tyłu prawej łydki (Achilles?). Zapisuję wszystkie objawy
13 lat, 10 miesięcy temu
odpowiedz
temen
Zacząłem mierzyć ubytek płynów - zapisuję wagę przed i po biegu, dystans i temperaturę. Mam zamiar wyznaczyć zależność ubytek płynów/km od temperatury - to ma dać odpowiedź na pytanie ile trza pić. Na razie mam dwa punkty...
13 lat, 10 miesięcy temu
odpowiedz
temen
Pobiegłem do Woli Grzybowskiej, robiłem przebieżki 5x ale nie wiem czy nie za szybkie tętno do 165 czyli >90%, no ale na lodzie precyzyjne interwały mi nie wychodzą, podbiegi w Woli G po ciemku też nie za specjalnie, ale będę je robił puki śnieg..
13 lat, 10 miesięcy temu
odpowiedz
temen
W Sylwestra pobiegłem fajną trasą przez Wolę Grzybowską, środek poligonu do Okuniewa i do domu. Robiłem przebieżki i podbiegi w WoliG 6x mają po 100m w jedną stronę 25 sek. było pusto, sarny były a kolano w ogóle NIE bolało. Odpoczynek dobrze zrobił.
13 lat, 10 miesięcy temu
odpowiedz
temen
Bardzo twardy, nierówny śnieg/lód. Druga połowa w ciemności. No i ból kolana w ostatniej 1/3. Półmetek był w 01:05. Trzeba uważać na taki lód w w ciemnościach. Jutro odpuścić? Wypróbowałem nowe spodnie (wspaniałe) i pas na bidoniki i banany - działa
13 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
temen
trudno o szybkie tempo i tętno na tym orbitreku, ale pot się leje. Trochę to przypomina podbiegi, albo raczej podejście - tętno wzrasta tylko trochę, a tempo ślimacze. Ma razie jestem przeziębiony i musi być bez wyjść.
13 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz