runnerowy
flexin 500
Witam
Kolego ale nie bardzo rozumiem jakiej odpowiedzi oczekujesz? Czy zależy Ci na opinii sprzedawcy tego preparatu? Każdy Ci napisze że super specyfik i go kup.
Pytanie należy postawić takie do czego ma to służyć? Na bóle stawów?
Dla mnie osobiście te leki nie działają jak należy bo one są być może i dobre ale nie dla kogoś kto w rok biega 1000-2000 i więcej kilometrów.
Bolały mnie kolana, stawy i inne dolegliwości (z powodu nadwagi, którą zrzuciłem a było tego 20kg!) i to jest pierwszy klucz do sukcesu. Nadwaga = przeciążenia. To należy wyeliminować. To po pierwsze. Po drugie odpowiednie buty. Ja żeby dojść (wybrać dobrze) do tych butów w których obecnie biegam czyli dla lekkich pronotorów, zrobiłem badania antropologiczne stopy, scan stopy i to 4 razy by się upewnić, że któraś z firm nie oszukuje, oraz co najmniej 4 razy przebiegłem się na bieżni z kamerą. Po tym wszystkim wybrałem/dobrałem sobie odpowiednie dla mnie buty.
Ale ból od czasu do czasu się pojawiał i pojawia dlatego, że nadal dużo ważę przy wzroście 192 cm nigdy przecież nie będę ważył 60-70kg! więc waga jest i obciążenia się zdarzają zwłaszcza przy szybkich biegach. Pozostało mi jedyne rozwiązanie, a więc zimna woda lub komora. Ponieważ komora jest dość droga 250-400 zł za 10 wejść to pozostały kąpiele w zimniej lub lodowatej wodzie. W zimie jak znalazł, rzeka, jezioro, inny akwen. Zanurzam się w lodowatej wodzie i tak sobie siedzę (nie pływam) około 20 minut! Po takiej kąpieli człowiek czuje się jak nowo narodzony dzięki endorfinom i nic mnie nie boli i oto chodziło.
A jak jest poważniejszy problem z kolanami i innymi stawami to się idzie do lekarza. Znam biegacza który bierze zastrzyki na kolana bo już jest w takim wieku że musi je brać by smarowanie było.
Pisałem tu już w jednym poście, że należy także spróbować naturalnych metod. Taką metodą jest kupno 1-1,5 kg kurzych łapek i ich ugotowanie jak gotuje się rosół, ale same łapki bez dodatków. Z tego po zlaniu wywaru do oddzielnego naczynia zrobi się galareta. Smak można poprawić sobie octem najlepiej z jabłek inne nie polecam. Raz w miesiącu taka naturalna kuracja w razie potrzeby 2 razy w miesiącu. Skoro Wietnamczycy to jedzą i nie mają problemów ze stawami to coś jest na rzeczy.
Pozdrawiam
--
[run-log.com]