Witam
Biegam od połowy lutego, na początku biegałam na czas 30 minut raz na dwa dni, jednak po jakimś czasie okazało się, że dużo łatwiej biegać mi na dystans, tzn wyznaczam trasę i lecę, nie patrząc na zegarek.
W ten weekend zrobiłam około 18 km w ciągu trzech dni, czy przesadziłam? czuję ból w kolanach, nigdy nie miałam poważnej kontuzji, ból czuję bez względu na to, czy się ruszam, czy nie. Nie jest aż tak uciążliwe, ale martwi mnie to. Buty do biegania mam specjalne, nie jestem otyła, ważę 57 kg, choć w tym roku dzięki bieganiu zrzuciłam już 7 kg... może właśnie to jest powodem?
Stosuję dikloziaji i suplement diety z glukozaminą i kolagenem.
Ma ktoś doświadczenia w podobnym temacie?

Daj nogom trochę odpocząć to na początek po drugie suplement diety który bierzesz działa na zasadzie placebo i jeśli zadziała to dopiero po 3 m-cach stosowania.
U mnie ból kolan pojawił się po bieganiu non stop po asfalcie, przeniosłam się na miękkie ścieżki i problem zniknął.

Zrób sobie trochę przerwy, dla początkującego półtora miesiąca bez dłuższej (5+ dni) przerwy to całkiem dużo. Poza tym, jak wspomniała @Megifroo, możesz pokombinować z przerzuceniem się z asfaltu na leśne ścieżki. Suplementy diety zaś, oh well, na początku bym odradził. Przy poprawnej diecie organizm powinien sam dać radę się regenerować - suplementacja jest raczej dla tych, którzy już konkretnie się zajeżdżają. Pamiętaj też o rozciąganiu podczas treningu.

czyli przesadziłam no to odpoczywamy
dziękuję

Witam ponownie,
zrobienie przerwy dało efekt, kilka dni i ból kolan minął, niestety po dłuższym biegu odzywa się stara kontuzja kolana, ale bieganie ze stabilizatorem daje duże efekty.
Dziękuję za wszelkie porady, pozdrawiam
ET

super, że jest lepiej lepiej powoli i dłużej się cieszyć bieganiem niż raz a dobrze i na długo nie móc wrócić

pozdrawiam i do zobaczenia na ścieżkach biegowych!

Według mnie kazdy kto biega czy poczatkujacy czy doswiadczony zmaga sie z problemem bolu nog, powodem tego nie musi byc przetrenowanie po prostu nikogo to nie ominie i to jest jeden ze skutkow biegania, ale przerwy takze warto robic. Pozdrawiam

Edytowany olaf19988 (2014-04-28 18:51:39)

Ja dodatkowo ćwiczę fitness (trening na nogi i brzuch )2 razy w tygodniu - to mi pomaga na moje kolana.
Radzę zrobić również usg kolan. Ja dowiedziałam się dzięki temu że muszę wzmocnić mięśnie ud, ponieważ rzepka ucieka na bok. Powodzenia

ewenika
Witam
Biegam od połowy lutego, na początku biegałam na czas 30 minut raz na dwa dni, jednak po jakimś czasie okazało się, że dużo łatwiej biegać mi na dystans, tzn wyznaczam trasę i lecę, nie patrząc na zegarek.
W ten weekend zrobiłam około 18 km w ciągu trzech dni, czy przesadziłam? czuję ból w kolanach, nigdy nie miałam poważnej kontuzji, ból czuję bez względu na to, czy się ruszam, czy nie. Nie jest aż tak uciążliwe, ale martwi mnie to. Buty do biegania mam specjalne, nie jestem otyła, ważę 57 kg, choć w tym roku dzięki bieganiu zrzuciłam już 7 kg... może właśnie to jest powodem?
Stosuję dikloziaji i suplement diety z glukozaminą i kolagenem.
Ma ktoś doświadczenia w podobnym temacie?

Pani Ewelino, aby zadbać o swoje kolana przy bieganiu należy zapewnić sobie odpowiednią dawkę kolagenu. Białko przyczynia się do wzrostu i utrzymania masy mięśniowej oraz pomaga w utrzymaniu zdrowych kości. Suplement naszej firmy, 4Flex Sport, zawiera aż 10g kolagenu, a także l-karnitynę. Jest on dostępny w wygodnych saszetkach, które można zmieszać z wodą, mlekiem, jogurtem lub sokiem.

Gdyby miała Pani jakieś pytania, to służę pomocą.

Pozdrawiam,
Agnieszka Czarnecka
________________________
Online Ekspert marki 4Flex Sport

ewenika
czyli przesadziłam no to odpoczywamy
dziękuję

Ostatnio czytałam, że po przebiegnięciu maratonu powinno się odpoczywać około 6 miesięcy(!!), a bieganie po sforsowaniu w przyszłości zaowocuje poważnymi konsekwencjami. Dlatego po większym wysiłku jakim jest maraton, a brałam w nim niedawno udział, biorę suplement diety 4Flex dla sportowców. W ulotce jest napisane, że trzeba go brać 3 miesiące by uzyskać najlepszy efekt. Jestem w trakcie stosowania i już czuję różnicę. Dodam, że ostatnio się nie forsuję w treningach.