Rejestracja / Logowanie »
Prowadź osobisty dzienniczek treningowy. Dodawaj aktywności, oglądaj statystyki, poprawiaj życiówki! Odszukaj znajomych, dołącz do naszej społeczności!

  • Nie jesteś zalogowany.

#1 2012-07-11 15:36:59

suve
suve
Zarejestrowany: 2011-08-15
Wiadomości: 76
Reputacja: +  2  -

Dieta i bieganie

Piwo samo w sobie aż tak dużo kalorii nie ma, zazwyczaj większym problemem jest to, że się do tego piwka coś podżera. A jak chce się schudnąć, to jednak dietę trzeba kontrolować, bo naturalną reakcją na większe zużycie energii jest większy apetyt.

--

Offline

#2 2012-07-12 07:11:39

Kyllyan
Kyllyan
Zarejestrowany: 2010-07-29
Wiadomości: 96
Reputacja: +  3  -

Dieta i bieganie

Butelka piwa o zawartości 5% alkoholu to ok 250 kcal. Piwo bezalkoholowe połowę tego i jest to doskonały napój po treningowy.
"Na 100g piwa przypada okolo 95g wody i to nie byle jakiej. Jest w niej rozpuszczone 40 roznych zwiazkow mineralnych. Po wypiciu zostana z latwoscia wypompowane do naszej krwi, a woda doskonale ugasi pragnienie po dlugotrwalym wysilku fizycznym. Badania wykazaly, ze piwo doskonale uzupelnia poziom plynow ustrojowych po dlugotrwalym wysilku. Poprawia wydolnosc ogranizmu, zwlaszcza pluc. Oprocz mineralow piwo ma spory zestaw witamin - B2, B6, Niacyna, A, D, E i H. Jak na trunek "rozrywkowy" to niezly winik. Warto zauwazyc, ze pollitrowy kufel dostarcza pijacemu ok. 18% dziennego zapotrzebowania na witamine B6 i az 30% na niacyne. W przypadku piw refermentowanych w butelkach z osadem drozdzowym i nie filtrowanych zawartosc jest jeszcze wieksza"
/cytat z forum KFD.pl/.

--
[run-log.com]

Offline

#3 2013-03-23 14:00:35

studio333
studio333
Zarejestrowany: 2013-02-04
Wiadomości: 2
Reputacja: +  0  -

Dieta i bieganie

myśle że każdy otarł się przynajmniej o jakąś dietę, ja również , kiedyś byłem na optymalnej ale to już przeszłośc teraz wiem jedn o ,jak ktoś biega minimum 2-3 razy w tygodniu a do tego dorzuci inna aktywnośc to metabolizm tak się nakręci że waga pójdzie na dół a pozostanie sportowa ,zdrowa sylwetka.Sam spadłem z 84kg do 73 a jeszcze wręcz się opychałem słodyczami ,na wtedy oprócz biegania ćwiczyłem w domu metodą Lafaya(ta mieszanka dała cudowne efekty) teraz biegam i chodze na siłownie a jak bedzie cieplej to dorzuce rower a z odżywiania to ogranicze cukier(najgorszy narkotyk)dorzuce wiecej warzyw i ryb i będzie lepiej niż na dietach

Offline

#4 2013-03-30 22:56:04

yamah88
yamah88
Zarejestrowany: 2011-12-24
Wiadomości: 3
Reputacja: +  0  -

Dieta i bieganie

A jaką dietę polecilibyście w czasie przygotowań do maratonu? Planuję wystartować w Orlen maratonie i zastanawiam się co powinienem jeść i w jakich ilościach. Pozdrawiam

Offline

#5 2013-10-24 07:31:07

Sempai
Sempai
Zarejestrowany: 2011-03-29
Wiadomości: 1
Reputacja: +  0  -

Dieta i bieganie

A ja polecam wizytę u dobrego dietetyka (dietetyczki ), znającego się na bieganiu.
Osobiście odchudzałem się nie raz nie dwa i efekty miałem dość ciekawe (22kg w 6 tygodni). Z wiekiem jednak ta zdolność maleje . Skusiłem się na dietetyczkę. Pogadaliśmy, pomierzyła mnie i ustawiła mi moją własną indywidualną dietę. W porównaniu z "moimi" istne obżarstwo, a jednak chudnę i to dość znacznie.

Podsumowując
TYLKO DIETETYK.

Pozdrawiam.

Offline

#6 2013-10-24 15:58:23

Borbet
Borbet
Zarejestrowany: 2011-12-18
Wiadomości: 61
Reputacja: +  0  -

Dieta i bieganie

Sempai, może warto podać tutaj orientacyjny koszt takiej wizyty (wizyt)
Pozdrawiam!

--
[run-log.com]

Offline

#7 2013-10-27 17:53:50

MariuszRylko
MariuszRylko
Zarejestrowany: 2013-10-27
Wiadomości: 6
Reputacja: +  0  -

Dieta i bieganie

Ja osobiście jem 1h przed bieganiem. Zazwyczaj jest to mała bułka z szynką oraz płatki owsiane na mleku

Offline

#8 2014-06-01 10:58:58

502340
502340
Zarejestrowany: 2013-10-30
Wiadomości: 2
Reputacja: +  0  -

Dieta i bieganie

1. Bieganie dla początkującego i nie tylko winno być wolne - w tempie konwersacyjnym albo poniżej 75% hrmax. Można, zwłaszcza na samym początku przeplatać bieg marszem, ważne żeby tętna nie forsować. Oczywiście systematyczność najważniejsza - minimum 3 razy w tygodniu. Najważniejsze, nie podprowadzić do kontuzji, bo wtedy trzeba będzie przerwać bieganie, a nie o to chodzi.

2. Samo bieganie, przy złej diecie nie spowoduje utraty wagi. Dobra dieta, gwarantująca spadek wagi to dieta niskowęglowodanowa. Do 50 g węglowodanów dziennie. Żadnych niskokalorycznych artykułów, bo one mają najwięcej cukru. Niestety piwo wchodzi w limit 50 g, ziemniaki, pieczywo, słodycze, ryż, makaron, coca cola itp. Za to reszta, czyli mięsa tłuszcz ryby itp. bez ograniczeń. Zupełnie nie jestem głodny. Stosuję 2 miesiące i straciłem 8 kg. Biegam wiele lat, ale zawsze miałem trochę za dużą wagę.

Polecam źródła wiedzy w tym temacie:
1. http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=20&t=38940&sid=1d8775d957decee003b4acdec8733c48&start=1620 [bieganie.pl]
2. http://ulubionykiosk.pl/pobierz/56385-o-czym-lekarze-ci-nie-powiedza_11-2013.pdf [ulubionykiosk.pl]

--
[run-log.com]

Edytowany 502340 (2014-06-01 12:26:37)

Offline

#9 2014-06-21 19:09:37

Morina
Morina
Zarejestrowany: 2014-06-14
Wiadomości: 4
Reputacja: +  0  -

Dieta i bieganie

Diety mają to ,że jak kończą się to wszystko wraca do stanu z przed diety. Moja dieta to tradycyjne "m j" czyli mniej jedz. Polega to na tym że jem wszystko tylko porcje są małe . A po obiedzie który z natury jest ciut większy pije slim coffee na polepszenia trawienia .

Offline

#10 2014-06-24 12:01:54

Rokurokubi
Rokurokubi
Zarejestrowany: 2013-12-15
Wiadomości: 7
Reputacja: +  0  -

Dieta i bieganie

hallo
Morina
Diety mają to ,że jak kończą się to wszystko wraca do stanu z przed diety.

Jak się będzie stosować ograniczenia ilościowo - jakościowe po zakończeniu diety to wrócić nie powinno.

Ja też zastosowałem podejście do zagadnienia logiczne i tak jak napisała Morina między innymi zacząłem jeść mniej. Ale po kolei, mam 40 lat, 180 cm wzrostu i obecnie ważę około 82 kg. Swoją zabawę w odchudzanie zacząłem w grudniu, bo zaczynała mi doskwierać waga 112 kg. Odstawiłem zupełnie cukier którego zużywałem tony do słodzenia kaw i herbat wypijanych w charakterze przekąsek, odstawiłem też "podgryzanie" treściwych rzeczy między posiłkami zastępując je marchewką i jabłkami. Dzień zaczynam o 6:30 od wypicia szklanki wody z sokiem wyciśniętym z cytryny i do tego gimnastyka kalisteniczna (przyzwyczajenie z wojska). Następnie jakiś lekki posiłek typu płatki z jogurtem czy jajecznica i bułka.
Śniadanie właściwe mam koło godziny 10-ej, jakieś kanapki, czasem zapiekany ryż z jabłkami, kubek mleka z ekspresowymi płatkami owsianymi i połową łyżeczki miodu, jogurt i jakieś orzechowe musli.
Około godziny 13-ej przerwa na kawę i ciasto, żyję i jestem pazerniakiem na słodkie, nie mogę sobie tego odmówić
Godzina 16-ta obiad, przeważnie ryż lub makaron w wydaniu kuchni chińskiej sporadycznie włoskiej, obie szybkie w przygotowaniu ale włoska cięższa i dłużej przyswajalna.
18-19 ostatni posiłek który w główniej mierze składa się z jakiś sałatek, ciemnego pieczywa, wędlin i innych takich.

21-wsza trening biegowy - obecnie 5 km bez jakiś nadzwyczaj rozbudowanych rozgrzewek i innych, nigdy do tego nie miałem cierpliwości i wyobraźni na wymyślanie co bym sobie jeszcze rozgrzać mógł.
Do tego dużo spaceruję, brak samochodu i mieszkanie na końcu wsi wymusza ciągły ruch, a zrobienie zakupów to już wyprawa z przewodnikiem po bagnach także chcąc nie chcąc dziennie robię około 5 km spacerem. Do tego kilka razy w tygodniu strzelam z łuku co przy pojedynczym treningu daje jakieś 1,5-2 tony pracy dla mięśni, jazda na rolkach i rowerach ze szkodnikami.

Podsumowując, w moim przypadku ograniczenie cukru, zmniejszenie porcji spożywanych produktów oraz skrócenie czasu między posiłkami wraz z regularnym bieganiem pozwoliło mi pozbyć się około 30 kilogramów masy ciała w 6 miesięcy. Oczywiście nie obyło się bez załamań motywacji i ogólnej niechęci do treningów ale o tym może kiedy indziej.

--
Pozdrawiam
sebastian

Edytowany Rokurokubi (2014-06-24 12:12:15)

Offline

Stopka forum

Narzędzia moderatora