Witam, zastanawiam się jak to jest z tym bieganiem z pulsometrem.

Kiedy biegam, a tak naprawdę truchtam z prędkością nie dochodzącą do 10km/h moje średnie HR to 170. Przy założeniu, że moje HR max to 200 wychodzi mi wartość 85%, a często podczas tego biegu spokojnie przekraczam HR 190. Czytając strony typu trenujmadrze.pl wychodzi na to, że moje tętno jest za wysokie jak na truchtanie i powinienem osiągać takie tętno co najmniej przy interwałach. Mam trzy wnioski póki, co:
- albo jestem nie wytrenowany i moje tętno jest tak wysokie z powodu braku przyzwyczajenia do wysiłku
- albo mam zepsuty pulsometr.
- albo moj HR max jest dużo wyższy niż 200 chociaż nie pamiętam czy kiedykolwiek mój pulsometr wskazał więcej

U lekarza kardiologa też już byłem zrobił mi wysiłkowe i echo serca i powiedział, że jestem super zdrowy
Dodam, że od początku biegu po 2 minutach mam już tętno 170 i potrafię tak latać spokojnie do końca treningu.

Jak myślicie czy z czasem tj. z oswojeniem się organizmu z bieganiem tętno będzie spadać?
Czy w ogóle ma sens bieganie z 85% HR max?
Proszę o jakiekolwiek uwagi na temat tego co napisałem

tutaj mój runlog: http://run-log.com/profiles/profile/tylko/ [run-log.com]

dzięki pozdrawiam

Jak myślicie czy z czasem tj. z oswojeniem się organizmu z bieganiem tętno będzie spadać?

-> Tak. Tętno w miarę systematycznego biegania "spada"

A gdzieś kiedyś był dobry artykuł o tym, że to przemiana tlenu przez organizm a nie tętno ma znaczenie, ale mierzy się tętno bo to jest linijne z przemianą tlenu, ale przy regularnych treningach i nie od razu. Także jak masz 85% pracy serca ale nie łapiesz zadyszki tylko spokojnie oddychasz to jest ok. A I zakres to trucht podczas, którego możesz spokojnie rozmawiać i się nie dusisz, tak chyba najlepiej to weryfikować.

Witaj Tylko Moim zdaniem, fajnie by było faktycznie i dokładnie sprawdzić tętno maksymalne. Ja również byłam zaskoczony, gdy rozpoczęłam treningi i okazało się, że 170 to norma dla mnie Później udało mi się wyznaczyć moje tętno maksymalne - 220. Długie wybiegania zaczynam od poziomu 146 uderzeń na minutę i czuję się świetnie. Po raz kolejny podkreślam, tętno maksymalne to bardzo indywidualna sprawa.

Mam pulsometr Garmina w formie paska na klatkę piersiową i muszę przyznać, że zanim dokładnie zacznie przylegać i pokazywać sensowne odczyty mija jakiś kilometr biegu, co fatalnie wpływa na odczyty max. i średnie przy krótkich biegach. Pokazuje jakieś 220 bpm :-), podczas gdy moje tętno max. wynosi ok. 180 bpm (wyliczone podczas testów wytrzymałościowych).
Skupiałbym się raczej na odczytach pulsometru pod koniec biegu, kiedy jesteś już zmęczony...

Edytowany lutencjusz (2012-08-28 23:02:40)

tylko
Witam, zastanawiam się jak to jest z tym bieganiem z pulsometrem.

Kiedy biegam, a tak naprawdę truchtam z prędkością nie dochodzącą do 10km/h moje średnie HR to 170. Przy założeniu, że moje HR max to 200 wychodzi mi wartość 85%, a często podczas tego biegu spokojnie przekraczam HR 190. Czytając strony typu trenujmadrze.pl wychodzi na to, że moje tętno jest za wysokie jak na truchtanie i powinienem osiągać takie tętno co najmniej przy interwałach. Mam trzy wnioski póki, co:
- albo jestem nie wytrenowany i moje tętno jest tak wysokie z powodu braku przyzwyczajenia do wysiłku
- albo mam zepsuty pulsometr.
- albo moj HR max jest dużo wyższy niż 200 chociaż nie pamiętam czy kiedykolwiek mój pulsometr wskazał więcej

U lekarza kardiologa też już byłem zrobił mi wysiłkowe i echo serca i powiedział, że jestem super zdrowy
Dodam, że od początku biegu po 2 minutach mam już tętno 170 i potrafię tak latać spokojnie do końca treningu.

Jak myślicie czy z czasem tj. z oswojeniem się organizmu z bieganiem tętno będzie spadać?
Czy w ogóle ma sens bieganie z 85% HR max?
Proszę o jakiekolwiek uwagi na temat tego co napisałem

tutaj mój runlog: http://run-log.com/profiles/profile/tylko/ [run-log.com]

dzięki pozdrawiam

Na początku nie przejmuj się tętnem,biegaj na samopoczucie w tempie tzw. konwersacyjnym czyli w takim
przy którym mógłbyś biec i swobodnie rozmawiac bez zadyszki.W miarę wytrenowania tętno będzie spadac przy tej samej prędkości co będzie świadczyc o zwroście Twojej wydolności.Odnośnie Hrmax poczatkującym jest ciężko rozpedzic serducho na maxa.Twój Hrmax może byc wyższy niż w tej chwili sadzisz.Po za tym na tętno ma wpływ wiele czynników:temp,stres,czy jestesmy wypoczęci,nawodnienie organizmu.Ja biegam raczej na tempo,aczkolwiek tętno monitoruje by zawczasu zauważyc kiedy przekraczam granicę przetrenowania.

Edytowany emilr10 (2012-08-29 18:31:55)

lutencjusz
Mam pulsometr Garmina w formie paska na klatkę piersiową i muszę przyznać, że zanim dokładnie zacznie przylegać i pokazywać sensowne odczyty mija jakiś kilometr biegu, co fatalnie wpływa na odczyty max. i średnie przy krótkich biegach. Pokazuje jakieś 220 bpm :-), podczas gdy moje tętno max. wynosi ok. 180 bpm (wyliczone podczas testów wytrzymałościowych).
Skupiałbym się raczej na odczytach pulsometru pod koniec biegu, kiedy jesteś już zmęczony...

Witaj,
Proponuje przed każdym bieganiem zmoczyć elektrody paska na klatkę. Poprawia to jakość połączenia i przesyłania danych z paska do zegarka.

tylko
Witam, zastanawiam się jak to jest z tym bieganiem z pulsometrem.

Kiedy biegam, a tak naprawdę truchtam z prędkością nie dochodzącą do 10km/h moje średnie HR to 170. Przy założeniu, że moje HR max to 200 wychodzi mi wartość 85%, a często podczas tego biegu spokojnie przekraczam HR 190. Czytając strony typu trenujmadrze.pl wychodzi na to, że moje tętno jest za wysokie jak na truchtanie i powinienem osiągać takie tętno co najmniej przy interwałach. Mam trzy wnioski póki, co:
- albo jestem nie wytrenowany i moje tętno jest tak wysokie z powodu braku przyzwyczajenia do wysiłku
- albo mam zepsuty pulsometr.
- albo moj HR max jest dużo wyższy niż 200 chociaż nie pamiętam czy kiedykolwiek mój pulsometr wskazał więcej

U lekarza kardiologa też już byłem zrobił mi wysiłkowe i echo serca i powiedział, że jestem super zdrowy
Dodam, że od początku biegu po 2 minutach mam już tętno 170 i potrafię tak latać spokojnie do końca treningu.

Jak myślicie czy z czasem tj. z oswojeniem się organizmu z bieganiem tętno będzie spadać?
Czy w ogóle ma sens bieganie z 85% HR max?
Proszę o jakiekolwiek uwagi na temat tego co napisałem

tutaj mój runlog: http://run-log.com/profiles/profile/tylko/ [run-log.com]

dzięki pozdrawiam

Witaj,
Prawdopodobnie HRmax jest wyższy niż podajesz ale to sprawdzisz tylko podczas biegu np. na 1km. Z treningiem HR będzie niższe dla danej prędkości / tempa ze względu na adaptację organizmu do wysiłku.
Bieganie z 85% HRmax ma sens ale nie powinny być to raczej długie biegi ciągłe ale raczej w formie powtarzanych interwałów czasowych.

HRmax i tętno ogółem to bardzo indywidualna sprawa, oprócz samego wytrenowania mają wpływ też takie czynniki, jak budowa ciała. Osoby wysokie i chude mają z reguły niższe tętna, niż te o budowie niskiej i krępej. Ja zaliczam się do drugiej grupy, i naprawdę nie jest dla mnie niczym niezwykłym 190 na pulsometrze, gdy z mojej perspektywy biegnę stosunkowo luźno. Z kolei kumpel, który, choć wyższy o głowę, waży mniej ode mnie, potrafi mieć poniżej 50 chodząc po ulicy.

lutencjusz
Mam pulsometr Garmina w formie paska na klatkę piersiową i muszę przyznać, że zanim dokładnie zacznie przylegać i pokazywać sensowne odczyty mija jakiś kilometr biegu, co fatalnie wpływa na odczyty max. i średnie przy krótkich biegach. Pokazuje jakieś 220 bpm :-), podczas gdy moje tętno max. wynosi ok. 180 bpm (wyliczone podczas testów wytrzymałościowych).
Skupiałbym się raczej na odczytach pulsometru pod koniec biegu, kiedy jesteś już zmęczony...

masz coś popsute w pulsometrze albo nie polewasz go delikatnie wodą. innej opcji nie widze

Tętno 170 na starcie to rzeczywiście sporo. Oczywiście każdy jest inny i takiego tętna nie wykluczam jednak powinieneś sprawdzić sobie obok pomiaru z paska również tętno faktyczne na tętnicy.
Nigdzie nie napisałeś jakie masz tętno spoczynkowe bo może po prostu takie wysokie tętno masz, czyli rano jak się obudzisz to weź nadgarstek złap dwoma palcami w miejscu tętnicy albo wskazującym i środkowym naciśnij na tętnicę szyjną. Mierz ilość uderzeń (są różne szkoły albo przez 10 sekund i pomnóż przez 6 albo przez 30 i pomnóż przez 2 im dłużej mierzysz tym większe prawdopodobieństwo popełnienia przez błędu) tak aby wyszło ile ich masz na minutę. To jest twoje tętno spoczynkowe (sportowcy najczęściej tętno spoczynkowe mają na poziomie 40 uderzeń, normalny człowiek na poziomie około 60) . Następnie sprawdź w ten sam sposób swoje tętno na treningu i porównaj z odczytem w pulsometrze, będziesz miał pewność czy pulsometr nie przekłamuje. A co z tętnem maksymalnym ? Szkoda że podczas testu wysiłkowego nie sprawdzono Ci jakie masz tętno maksymalne bo to by było najbardziej wiarygodne. Wzorami matematycznymi nie ma co się podpierać bo to tylko teoria i to ogólnikowa. Najlepiej zrobić własny test - wszystko o pulsie masz tutaj [trenujmadrze.pl]

Pozdrawiam
Leszek

p.s. Oczywiście nie zawsze były pulsometry i badanie VO2max ;-) (to już dla mnie w ogóle jest kosmos) więc jeśli czujesz się dobrze to stosuj następującą metodę:
1. zakres tętna czyli jakieś 60-70% kiedy biegniesz i możesz swobodnie rozmawiać
2. zakres tętna czyli jakieś 70-80% to kiedy biegniesz jednak masz już problem z wypowiadaniem zdania
3. zakres tętna czyli powyżej 80% kiedy biegniesz i ... wtedy sam już będziesz wiedział bo będziesz biegł szybciej niż twoje myśli nie mówiąc o słowach :-)