Rejestracja / Logowanie » |
Prowadź osobisty dzienniczek treningowy. Dodawaj aktywności, oglądaj statystyki, poprawiaj życiówki! Odszukaj znajomych, dołącz do naszej społeczności!
|
lutencjuszSaszunWiększość programów przygotowujących do maratonu (np. Danielsa) zakłada półroczny cykl treningowy i kilka biegów testowych na dystansie ok. 32 km (lub 2,5 h) i to jest pewnie prawdziwy sprawdzian możliwości przed maratonem. Z tego co widzę, te biegi jeszcze przed tobą. Gdy pierwszy raz startowałem w półmaratonie bieg okazał się cięższy niż treningi na tym samym dystansie, gdyż w czasie zawodów dochodzi presja ze strony lepszych biegaczy i dlatego jest bardzo ciężko utrzymać zaplanowane tempo. Wcześniejszy udział w biegach na krótszych dystansach trochę nauczyły mnie radzić sobie z tą presją i obyć z atmosferą zawodów, tak że półmaraton był dla mnie trudny, ale do przeżycia. Sam jestem przed pierwszym swoim maratonem i boję się sytuacji, że nie ukończę biegu, bo nabawię się jakiegoś przeciążenia (np. kolana), które będzie się za mną wlokło przez kilka miesięcy i wymagało wydania masy kasy na porządnego rehabilitanta. Dlatego z zainteresowaniem obserwuję Twoje podejście do tematu, życzę powodzenia i zastanawiam się czy tak też można...lutencjuszMożesz rozwinąć (konstruktywnie tak abym wyciągnął z tego pozytywne wnioski) dlaczego mówisz że mogę sobie zrobić krzywdę. Osobiście znam dwie osoby które w zeszłym roku postanowiły przebiedz pierwszy raz maraton i to zrobili przygotowując się krócej niż moje założenia. Uważam że jeśli nie zmorzy mnie jakaś choroba to już za jakieś 2 miesiące będę w stanie pokonać ten dystans w czasie powiedzmy 4:20.
A maraton? No cóż, może w przyszlym roku, kiedy bedziesz miał solidna baze miesniowo kondycyjna. Szkoda by było gdybyś zrobił sobie niepotrzebnie krzywdę...
Jestem otwarty na wszelkie wskazówki i ostrzeżenia.
Offline
Planów raczej żadnych, jedynie "fajnie by było, gdyby":Do wyrównania, a co dopiero poprawienia, czasu na 800m daleko. Startu "na serio" w półmaratonie jeszcze nie zaliczyłem. Ale za to w tym roku po raz pierwszy zrobiłem Half-Ironmana.
- udało się poprawić życiówkę na 800m - tak z 3 sekundy
- udało się pobić życiówkę w półmaratonie
Eta wsio.
Edytowany suve (2012-10-17 12:14:30)
Offline
suvePlanów raczej żadnych, jedynie "fajnie by było, gdyby":Do wyrównania, a co dopiero poprawienia, czasu na 800m daleko. Startu "na serio" w półmaratonie jeszcze nie zaliczyłem. Ale za to w tym roku po raz pierwszy zrobiłem Half-Ironmana.
- udało się poprawić życiówkę na 800m - tak z 3 sekundy
- udało się pobić życiówkę w półmaratonie
Eta wsio.
Offline
Offline
Offline
LudaWszystko się udało właśnie przekroczyłem 1000km, a do końca roku jeszcze trochę
...Pierwszy start w Triathlon Tour MTB, może jakiś półmaraton (spróbować przebiec).
I najważniejsze - Kontynuować regularne treningi...
Edytowany Luda (2012-12-16 12:14:51)
Offline
Offline