Jak dla mnie to pasowałoby mi bieganie rano, ale tylko na czco ze względu na czas i porę. Wstałbym sobie o 7 i dawaj w teren. Ale bieganie na czco z tego co słyszałem powoduje spalanie mięśni, wiadomo katabolizm itp., a tego bym nie chciał. Musiałbym wstawać przed 6, żeby o w miarę ciekawej porze móc zacząć biegać po uprzednim treningu.
Biegać będę po siłowni i treningu brzucha. Tak więc posiłek będę starał się jeść 30min przed siłownią. Na siłowni będę z 1h może 1h 15min, zaokrąglając z treningiem na brzuch z 1,5h tj. 2h. Po tym bezpośrednio w teren na 1h. Tak więc po posiłku wysoka aktywność przez 3h. Nie wiem jak to zniosę. Może bieganie będę musiał odstawić na późniejszą godzinę i zjeść posiłek 15min po siłowni...
Pożyjemy, zobaczymy...
--