Rejestracja / Logowanie » |
Prowadź osobisty dzienniczek treningowy. Dodawaj aktywności, oglądaj statystyki, poprawiaj życiówki! Odszukaj znajomych, dołącz do naszej społeczności!
|
Data:2012-06-17 | Dystans:21km 097m |
Sport:Bieganie | Miejsce:KATOWICE, Polska |
Noclegi:Katowice - informacje |
Kompletnie nie przygotowany chcę wziąć udział dla samego startu, aby nie zardzewieć. Pierwszy raz w tak długim biegu chcę pobiec razem z moim pieskiem mieszańcem huskiego z labradorem. Ponoć w biegu dzika można zabrać psa. W piątek koleś biegał z psem po WPKiW i wyglądało to tak, że on ciągnął psa, a nie pies jego. A i biegł wolniej niż ja, a ja z moją wagą nie zaliczam się do superbiegaczy. Jak biegam z moim psem to tempo zazwyczaj jest lepsze, bo Kliford mnie lekko ciągnie na początku trasy, a potem, jak jest zmęczony to biegnie obok. Wreszcie wypróbuję moje nowe buty do biegów w terenie. Oczywiście wcześniej trzeba będzie je dotrzeć. Turek jedziemy?
12 lat, 4 miesiące temu Odpowiedz
Wszystko wskazuje na to że jadę.
Chciałem jechać na Stożek ale skręcona noga zweryfikowała plany. Na Dziku kilka osób widziałem że biegała z psem
12 lat, 4 miesiące temu Odpowiedz
Ból mięśni nóg czworogłowy i dwugłowy po wcześniejszym Tae Bo i przenoszeniu 2 ton węgla z piątku na sobotę zaowocował kryzysem. Na ostatnim czwartym kółku musiałem zastosować "Galloweya", czyli po prostu dwa razy przejść do marszu, bo tak bolały nogi. Tętno i serce ok. z oddechem też nie było problemu, tylko nogi nie słuchały. Temperaturę 30 st. C i zaduch też jakoś znosiłem. Dałem radę i nawet jeszcze udało mi się kogoś na ostatniej pętli przegonić. Mój Kliford natomiast spisał się znakomicie, choć nigdy ze mną nie biegł tak długiego dystansu. Husky to husky. Biorąc po uwagę mój brak przygotowania do biegu i okoliczności związane z wysiłkiem w ostatnich dniach to jestem bardzo zadowolony z siebie.
12 lat, 4 miesiące temu Odpowiedz
Proszę wybrać Logowanie (lub Rejestracja) aby dodać komentarz