Rejestracja / Logowanie »
Prowadź osobisty dzienniczek treningowy. Dodawaj aktywności, oglądaj statystyki, poprawiaj życiówki! Odszukaj znajomych, dołącz do naszej społeczności!

Menu

Mikroblog

Wpisy użytkownika seros:

seros 2013.05.19 "Chce, potrafię, wzniosę się to naprawdę dobry dzień Mam przed sobą jasny cel Hej, mówię sobie siłę masz i nie w przegraj, wygraj, grasz ale w pokonanie siebie Pokonam więc siebie, pokonam siebie udowodnię, że można lepiej." Feel 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros 2013.05.18 dzień przed startem. "Biegacz to nie ten, kto szybko biega. To ten, który nie ustaje w walce." - Marc Buhl 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros Aneta przygotowuje mój najlepszy strój biegowy, Julia (6lat) wczoraj powiedziała mi, że zrobi dużą flagę i napisze na niej "Tato gazu", Adaś (4l.) stwierdził dzisiaj że nie chce czekać na mnie na mecie i że pobiegnie ze mną bo On też potrafi biegać:) 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros 2013.05.15 4 dni do startu: Dzisiaj trochę o tym jak domownicy przeżywają mój start w maratonie: Babcia Gizela(Teściowa)od dziś gotuje obiadki zgodnie z dietą maratończyka (ładowanie węglowodanowe trzy dni przed startem)czyli kasza, ryż i makaron :) 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros Bob Glover twierdzi że skoro przebiegłem 35km to 42 też dam radę, od dwóch lat wczytuję się w Jego rady (Podręcznik biegacza) i do tej pory się nie zawiodłem, więc nie pozostaje mi nic innego jak dalej Mu zaufać. 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros Nie ciało a umysł wyznacza granicę Twoich możliwości, mam nadzieję że nie będą mnie musieli zbierać z trasy :) 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros 2013.05.14 Nabieram coraz bardziej dziwnego przekonania że najbliższa niedziela to jakieś wielkie święto... 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros 2013.05.12 Za tydzień "mój pierwszy raz" na królewskim dystansie, już dziś czuję podnoszący się poziom adrenaliny... 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros Dzisiaj 6K czyli trasa nad Odrą, na jednej z zatoczek odpoczynkowych przepiękny widok (lekko po 21ej): szeroka rzeka na jej horyzoncie pięknie oświetlona śluza nad nią most, a nad tym wszystkim górująca oświetlona wieża ratusza... 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros Zdarzyło się że w ciągu jednego treningu spotkałem stado 8saren, 19zajęcy. Najbardziej zapadły mi w pamięć dwa zające, które wyprzedziły mnie o jakieś 100m a potem ustawiły się po obu skrajach drogi przodem do siebie jakby chciały mi zrobić bramę :) 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros Trudno se wyobrazić, że w ciągu zwykłej monotonii dnia można spotkać coś piękniejszego jak sarna która stanie przy krawężniku chodnika po którym biegnę i wcale nie zamierza uciekać(nie liczę mojej ukochanej Anety-żadna "łania" nie ma przy niej szans) 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros 2013.05.07 Jak miło poczuć znowu wiatr we wło...na glacy :) - z powodu tygodniowej przerwy (kaszel) mój mozg już się nie mógł doczekać kiedy dostarczę mu kolejną dawkę endorfin... a przy okazji rekord rekordów tempo 5.02 na dystansie 6k!!! 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros Ale trzeba też być opiekuńczym ojcem (o byciu mężem nawet nie wspominam): sobotnie długie wybiegania: pobudka 4.15 żeby zdążyć przed 8mą być w domu, bo maluchy wstają i szkoda mi tracić czas(który możemy spędzić razem) na bieganie. 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros Trzeba być niezłym dzikusem aby wychodzić na bieganie przez całą zimę po 21szej (dzieciom całus i krzyżyk na dobranoc i go!) co z tego że ciemno, że śnieg prosto w oczy, że czasem -8, a czasem kałuże na które uważasz tylko przez pierwsze 100m ... 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros Zaczynam czytać "Dzikie serce. Tęsknoty męskiej duszy" - zawsze to czułem, że w każdym facecie drzemie dzikie serce, tylko dzisiejszy świat powoduje, że my faceci o tym zapominamy i pozwalamy coraz bardziej upodobniać się do kobiet cdn. 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros Przeziębienie :( 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros Niedziela 28.04 - znowu deszcz przez całe 20K, chyba go coraz bardziej lubię, a skoro dzisiaj rekord trasy to może by tak na Maratonie popadało... 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros Czwartek 25.04 poznałem Krzyśka na trasie, w niedzielę był na Orlenie a teraz szykuje się na Opole, miło było pogadać z biegającym tatusiem dwójki maluchów (8i4lata) - nie jestem sam :) 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros Poniedziałek ostry ból w okolicy mostka - czyżby mój organizm dawał znać że przesadzam? 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz
seros Sobota 19.04.2013 - Szkoła przetrwania: pobudka 4.15 po 4 godz. snu, dystans 35K, pierwsze 22K w deszczu, zabrakło mi wody bo pomyliłem się w obliczeniach okrążeń, zabrakło glikogenu bo rozdeptałem banana na pierwszym kilometrze... 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz