Witam!

Chcę zacząć plan treningowy " półmaraton w 1:40" . Problem polega na tym, że jest to plan na 25 tygodni. Ostatni bieg w mojej okolicy jest 9 listopada. Czyli licząc, że zacznę ćwiczyć z tym planem w poniedziałek 2 czerwca. Do biegu będą 23 tygodnie. Więc muszę skrócić go o 2 tygodnie. Które mogę uciąć? 2 pierwsze? Czy jakie? Biegam nieregularnie kilka lat. Przebiegnięcie 20 km nie jest dla mnie jakimś nadludzkim wysiłkiem. Brakuje mi systematyki i mam nadzieję, że plan mi w tym pomoże.

sosow

Witam

Napisz kolego ile biegasz miesięcy, jakim tempem ile ważysz, w jakich butach i co do tej pory ubiegałeś bo tak w ciemno to czego oczekujesz jak nic nie masz napisane?

Pozdrawiam

Jeszcze w żadnych zawodach nie brałem udziału. Buty to: asics gt 2000. Z tempem to różnie, mam dni, że dam radę 5,00min/km a czasem 5,30min/km. Jak wspomniałem wcześniej, moim największym problemem jest systematyczność. Więc jak pobiegam dłuższy okres czasu to tempo się poprawia a jak sobie odpuszczę to znowu spada. Wczoraj przebiegłem dyszkę w tempie 5,10min/km Mam 75 kg i 180 cm. 27 lat.

Jeśli to co jest w planie (początkowe tygodnie) robisz bez większych trudności i utrzymujesz 5:10 przez całe 10km to ja bym ucinał z początku

PS. proponuję byś po drodze wziął udział w jakichś masowych zawodach(jakaś dyszka), tak byś się oswoił z biegiem w dużej grupie osób.

No i powodzenia oraz wytrwałości w realizacji celu!

Kupiłem sobie pulsometr. W jakim %HRmax mam biegać poszczególne rodzaje treningów?

sosow
Jeszcze w żadnych zawodach nie brałem udziału. Buty to: asics gt 2000. Z tempem to różnie, mam dni, że dam radę 5,00min/km a czasem 5,30min/km. Jak wspomniałem wcześniej, moim największym problemem jest systematyczność. Więc jak pobiegam dłuższy okres czasu to tempo się poprawia a jak sobie odpuszczę to znowu spada. Wczoraj przebiegłem dyszkę w tempie 5,10min/km Mam 75 kg i 180 cm. 27 lat.

Generalnie w bieganiu ważna a nawet najważniejsza jest systematyczność, ale to co jest to i tak nieźle na początek. Tak jak Ci napisał kolega wyżej zapisz się na jakieś zawody, najlepiej 10km i weź w nich udział. Nic tak nie uczy biegania i dyscypliny jak biegi masowe. Oczywiście zacznij pierwsze 5km spokojnie bez dużej zadyszki, ewentualnie drugie 5km pobiegnij szybciej, im więcej tych zawodów przebiegniesz wówczas będziesz wiedział jak rozłożyć siły na takim biegu. Potem pobiegnij jakiś półmaraton itd. Nie wiem gdzie mieszkasz ale są też biegi Parkrun i inne podobne na 5km można to potraktować jako trening. Na zawodach nie ustawiaj się w miejscu gdzie stoją zawodowcy lub szybsi od Ciebie bo to nie jest dobre dla psychiki początkującego biegacza. Lepiej ustaw się z tyłu i jak masz siłę wyprzedzaj ale z głową. Pierwsze zawody potraktuj raczej ulgowo na poznanie się z własnym ciałem i możliwościami. Psychologia w bieganiu też jest bardzo istotna.
Wagę masz dobrą ale zawodowiec przy tym wzroście ważyłby 68-70kg.
Życzę powodzenia i nie odkładaj zawodów na inny termin bo tylko zawody uczą jak biegać i tylko tam poczujesz adrenalinę i endorfiny
Pozdrawiam