| Rejestracja / Logowanie » |
Prowadź osobisty dzienniczek treningowy. Dodawaj aktywności, oglądaj statystyki, poprawiaj życiówki! Odszukaj znajomych, dołącz do naszej społeczności!
|
agapietruszczak
Jestem dość początkującą biegaczką, bo biegam dopiero od grudnia ubiegłego roku, ale mam już na swoim koncie 20 km biegu ciągłego i treningi codzienne po 10 km. miałam już różne kontuzje, najpierw problem z kostkami (powód: złe obuwie), potem zespół pasma biodrowo - piszczelowego i towarzyszący ból kolana a teraz ból w pachwinie a właściwie w głebokich częściach pośladka. Nie mogę znaleźć zbyt dużo informacji na temat przyczyn i ewentualnego radzenia sobie z takim bólem, nie mogę też znaleźć przyczyny mojej dolegliwości. Może ktoś coś wie na ten temat? Proszę o kilka słów na ten temat, bo bardzo mnie denerwuje ten ból i brak możliwości treningu - przy bieganiu na początku strasznie boli, jak się rozbiegam to trochę przestaje ale potem trudno zrobić krok bez bólu.
. Szkoda tylko, ze nie ma towarzystwa do marszów(NW nie jest niestety popularnym sportem wśród moich znajomych...).
Offline
0
/ albo rower
hehe
pozostaje www.google.pl i szukanie różnych rózności
Offline
0
Edytowany lutencjusz (2011-07-09 19:18:08)
Offline
0
. Ale po powrocie do domu i po kilku minutach schładzania mięśni uda i pośladków ból przeszedł. Mam taki chytry plan, żeby "zabiegać" ten ból. Spróbuję wznowić treningi i będę się obserwować. Ale pomysł, zeby pójść do lekarza jest jak najbardziej słuszny ale potrzebuję kogoś z pozytywnymi rekomendacjami, aby nie brnąć w koszty. A jeśli chodzi o sugestię kolegi Vathur, to w rzeczywiście, czasem w chwilach bardzo uważnego skanowania swojego ciała odczuwam ból w kręgosłupie, w odcinku lędźwiowym, więc może rzeczywiście jest to jakiś trop?
Może ktoś ma namiar na dobrego specjalistę medycyny sportowej, ortopedę, chirurga lub neurologa z okolic Łodzi?
Offline
Offline
0
agapietruszczak
Jestem dość początkującą biegaczką, bo biegam dopiero od grudnia ubiegłego roku, ale mam już na swoim koncie 20 km biegu ciągłego i treningi codzienne po 10 km. miałam już różne kontuzje, najpierw problem z kostkami (powód: złe obuwie), potem zespół pasma biodrowo - piszczelowego i towarzyszący ból kolana a teraz ból w pachwinie a właściwie w głebokich częściach pośladka. Nie mogę znaleźć zbyt dużo informacji na temat przyczyn i ewentualnego radzenia sobie z takim bólem, nie mogę też znaleźć przyczyny mojej dolegliwości. Może ktoś coś wie na ten temat? Proszę o kilka słów na ten temat, bo bardzo mnie denerwuje ten ból i brak możliwości treningu - przy bieganiu na początku strasznie boli, jak się rozbiegam to trochę przestaje ale potem trudno zrobić krok bez bólu.
Offline
Trafiłemdzisiaj tu pierwszy raz z prośbą o życzliwą poradę od zaawansowanych biegaczy. Chodzi o “wysiadające” szybko mięśnie łydek nie mówiąc o niemożności użycia nóg tuż po biegu. Poszukuję informacji o możliwie najwydajniejszych skarpetah kompresyjnych. Trafiłem na ranking znanego biegacza i przekonują mnie certyfikowane medycznie skarpety CEP -a, bo chcę mieć 100% pewność, że jeśli zakładam coś co ma wpływ na organizm to chcę aby było to optymalne. Przychylam się do skarpet ultralekkich: http://www.forest-camp.pl/skarpety-biegowe-kompresyjne-ultralekkie-meskie-cep-rozne-kolory-p-517.htmlOffline
0
Offline
0
Offline
Edytowany runnerss (2018-07-31 12:22:29)
Offline