Kilka lat temu biegałem rekreacyjnie i to mi wystarczało. Ciężka choroba przerwała moje hobby. Od wiosny zacząłem ponownie biegać. Na początek 3 km, później 7 km, 12............. i tak zostało. Biegam 2-3 razy w tygodniu. W międzyczasie zaliczam zorganizowane biegi uliczne. W związku z tym, że mieszkam w okolicach Warszawy nie brakuje mi imprez. . W lipcu po jednym z treningów zacząłem odczuwać ból w okolicy kolana lewej nogi, biodra. Odczuwam ból zakładając lewą nogę na prawe kolano, oraz wchodzenia po schodach. Nie trenowałem miesiąc i uważałem, że kontuzja minęła. Zacząłem biegać i znów bóle powróciły. Pomóżcie mi, co mam robić.

Edytowany Piotrek_Zegrze (2011-11-17 20:24:40)

ja bym poszedł do lekarza sportowego np do ortorehu..

Rozciąganie, rozciąganie i jeszcze raz rozciąganie. Ewentualnie wałek piankowy lub butelka z wodą. Kilka numerów wstecz Runners World opublikował techniki automasażu przy różnych kontuzjach. Sprawdziłem na sobie i muszę przyznać, że są skuteczne. Poza tym najpierw zlikwiduj stan zapalny jakimiś maściami chłodzącymi i rozciągaj się. Na Yuotubie jest kilka filmików z ćwiczeniami na ITBS. Niektóre można wykonywać nawet za biurkiem w pracy. Ja poprzez ITBS zawaliłem sześć tygodni na początku tego roku. Teraz jak tylko wyczuwam, że coś ten skubaniec z boku kolana szykuje, przerabiam wszystkie ćwiczenia wraz z automasażem. Nie dam się już tak łatwo uziemić. Co do długości trwania stanu zapalnego, to u jednych trwa tydzień, a u innych nawet pół roku. W każdym razie nie licz, że "zabiegasz" problem.

Edytowany rudobrody (2011-11-24 07:44:40)

Dziękuję "rudobrody" za radę. Zabieram się do ćwiczeń.

Wizyta u lekarza też nie byłaby głupim pomysłem, ale głównie pod kątem znalezienia przyczyny dolegliwości. No chyba, że wiesz, że jesteś "krzywy" lub coś podobnego. Również technika biegu może mieć wpływ. Mnie dokuczała lewa noga i wiem dlaczego, ale ponad miesiąc temu udało mi się poparzyć prawą stopę (słowo "wyjazd integracyjny" wszystko tłumaczy), a że jestem uparty skurczybyk to nie potrafiłem sobie odmówić szurania. Efekt był taki, że nadmiernie "suspinowałem" i pojawił się po jakimś czasie ból w prawym kolanie. Musiałem odpuścić.

Edytowany rudobrody (2011-11-26 20:28:28)