Witam mam 15lat waga:50kg 170cm wzrost.
Biegam regularnie od około pół roku.
Moje wyniki to:
1KM-3:16
3KM-12:05
5km-20:11
10km-45;48
Moje pytanie brzmi w jaki sposób mogę osiągnąć większą szybkość, ponieważ do Marca 2016 chciałbym zejść poniżej 3;00 na 1000m.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

interwaly kolego…

Tylko pamiętaj teraz w zimie to nie pracuj nad szybkością tylko wytrzymałość. Szybkość dopiero na wiosnę teraz tylko siła czyli podbiegi kros pasywny i aktywny . I też pytanie czy nastawiasz się na bieganie krótkich dystansów czy długich.

Dokładnie jak już panowie wcześniej wspomnieli przywitaj się z interwałami(200-400m a nawet czasami jakaś 600m) i ćw. siłowymi. Ja bym dodał do treningów jeszcze trochę siły nie tylko biegowej(tej w nogach) ale i poćwiczył plecy+ brzuch. Prócz wspomnianych podbiegów rób sobie skipy A, B, C, wieloskoki, przysiady( mogą być z sztangą). Nie zapomnij o porządnym rozciąganiu się po treningu i konkretnej rozgrzewce przed treningiem i jakichś dniach na regenerację.
Słusznie, w zimie odpuść szybkość a weź na cel wytrzymałość( za to dodatkowo pomęcz się trochę z ćwiczeniami stabilizacyjnymi). Myślę, że 2-3 miechy musisz liczyć na finalne przygotowania.

No i trzeba się poważnie zdecydować czy idziesz w kierunku 1000m czy dłuższego biegania.

PS. skoro masz 15 lat to rozważ taki pomysł:
może podpytaj jakiegoś ogarniętego nauczyciela od w-f u w swojej szkole o jakieś porady, by np. pokazał Ci jak poprawnie wykonywać ćwiczenia, skipy, wspierał Cię w układaniu treningów.
Pomoc drugiej osoby na miejscu, która widzi jak ćwiczysz jest nieoceniona( a jak jeszcze ma jakąś biegową historię to już zupełnie cud i miód)

PS2. Zajrzyj sobie w wolnej chwili może coś się przyda
http://nikerunningpoland.bieganie.pl/2015/02/10/chce-przebiec-kilometr-ponizej-3-minut/

Powodzenia!

U mnie nieznacznie poprawil się czas i szybkosc startu po zmiane butów, zmieniłem na New Balance z serii Vazee Rush, sa bardzo dynamiczne, dobrze amortyzują i jest dobre wybicie. Dopiero zauważyłem różnicę, mam porównanie, widać, że jednak ułamki sekund traci się na takich szczegółach

a ja tam próbowałam samodzielnie interwały a mój czas stał w miejscu. nie wiem co robiłam źle, ale w koncu narzeczony mnie wysłał po indywidualny plan treningowy do KS Staszewscy. i faktycznie cos drgnęło. nie wiem czy to była tylko moja blokada czy rzeczywiscie coś robiłam źle ale ciesze się ze trafiłam do tego klubu. wiele się tam nauczyłam