| Rejestracja / Logowanie » |
Prowadź osobisty dzienniczek treningowy. Dodawaj aktywności, oglądaj statystyki, poprawiaj życiówki! Odszukaj znajomych, dołącz do naszej społeczności!
|
.
. Powiem więcej, byłam tak roztańczona, że jeszcze 2 razy szłam na parkiet, a potem rozwiozłam kilka osób do domu, bo przecież dałam słowo, że to zrobię. Wróciłam nad ranem do domu, ubolewając nad moim pechem, poskarżyłam się nawet mężowi, ale mnie zbył mówiąc : Śpij, śpij nic ci nie będzie!!!!. Rano już mówił inaczej, a ja wiedziałam, że widok mojego kolana nie wróży niczego dobrego. Jazda do STOCERA w Konstancinie też nie była przyjemna, potem kolejka i wreszcie wizyta w gabinecie. Pan doktor zlecił prześwietlenie ( nie wiem do tej pory po co?) i zalecił łupek. I tak przeleżałam 2 tygodnie na zwolnieniu, smarowałam żelem i wiedziałam, że guzik to dało!. Kolejna wizyta była na Skrze, w przychodni sportowej i tam zrobiono mi usg i polecono miejscowo krioterapie i prądy oraz specjalna ortezę. Po kolejnych 2 tygodniach był wreszcie sukces, chodziłam.
. To się nazywa PRZYJAŹŃ. Od tego czasu pomykam po lesie kabackim, mój mąż powie- truchtam niż biegam, ale to co z tego i tak mam wielką radość. On biega 5km, 10km, półmaratony ,maratony i w końcu biegi górskie. Zaczynaliśmy razem!!!!. On ma wyjątkową wydolność, jest do tego zawzięty co w tym przypadku jest zaletą i ma obojętny stosunek do tego co aktualnie trzeba zrobić w domu, a i jest odporny na błagalne gesty naszej córki, bo syn dorósł i ma nas w nosie
.Ja przy nim i całej braci biegaczy jestem cienias, ale znowu powiem - i co z tego!?. Ciesze się, że brykam po lesie na tyle ile mogę, słucham ptaszków, pozdrawiam z uśmiechem innych biegaczy i jest mi bosko!.


....... było!!
Offline
Offline
Offline
Offline
Krzysiek7906maggiepGratuluję formy
U mnie niestety efekt ćwiczeń jest minimalny,biegam minimum 4 x w tygodniu średnio po 8 km. Niestety w pół roku zrzuciłam tylko 3 kg.ja dopiero zaczynam ale patrząc na Twoją wagę to jest chyba idealnie
![]()
Pozdrawiam
Krzysiek
niestety moją zmorą jest brzuch
)) daję z siebie wszystko, ale niestety cm nie ubywa....
Offline