witam znowu. Dalej się zmagam z tym kolanem. Próbowałem opasek, stabilizatorów, maści różnego rodzaju. Nic prócz schładzania zaraz po bieganiu (i rozciągania po 2,3 km biegu) nie zmniejsza bólu. Rozciągałem, wzmacniałem mięśnie na siłowni, nie pomaga. Zauważyłem że jak biegam bardzo szybko 5 min / km (dla mnie to bardzo szybko) to boli mniej albo wcale. Próbowałem różnego rodzaju techniki biegu, na pięcie, na śródstopiu, z kolanami unoszonymi do góry dość nienaturalnie, nic nie pomagało. Wydaje mi się że jak biegnę szybko to nie mam jak zastanawiać się nad techniką biegu. Po prostu biegnę w naturalny sposób. Jednak ja chcę biegać dłuższe dystanse do 30-40km a takiego dystansu nie pobiegnę takim tempem.
Edytowany mic_otf (2012-05-07 10:31:27)