Rejestracja / Logowanie »
Prowadź osobisty dzienniczek treningowy. Dodawaj aktywności, oglądaj statystyki, poprawiaj życiówki! Odszukaj znajomych, dołącz do naszej społeczności!

Menu

Mikroblog

Wpisy użytkownika seros:

seros 2014-05-31 pobudka 4:05 wycieczki biegowe to jest to :) wschodzące słońce, rosa na zbożu, las i pola... żyć nie umierać :) 10 lat, 5 miesięcy temu odpowiedz
seros 2014-05-17 pobudka 4.30; 5.09 wyjście na wycieczkę biegową Opole - Kamień Śląski dystans 30 km przez pola łąki lasy - coś przepięknego. Lekki deszcz dodaje uroku przepięknej leśnej trasie :) 10 lat, 5 miesięcy temu odpowiedz
seros 2013-11-19 w końcu kaszel odpuścił... 10 lat, 11 miesięcy temu odpowiedz
seros 2013-09-10 Już dawno nie czułem tego niepowtarzalnego uczucia wolności... dzisiaj pierwsze wyjście po miesięcznej przerwie. 11 lat, 2 miesiące temu odpowiedz
seros 2013.06.04 koniec świętowania Maratonu. Deszcz pada od chyba dwóch tygodni, dziś wieczorem przestaje padać jakby specjalnie robi sobie przerwę dla mnie :) 11 lat, 5 miesięcy temu odpowiedz
seros Zagadka: Jak długo trwa odmówienie wszystkich 4 części różańca? Prawidłowa odpowiedź: od 2 do 33 km :) 11 lat, 5 miesięcy temu odpowiedz
seros W końcu upragniony finisz. 40 m przed metą Julia i Adaś łapią mnie za ręce i razem przekraczamy linię mety, czy można sobie wymarzyć lepsze zakończenie (naszych: Aneta, Julia, Adaś i Ja) dwu letnich przygotowań... :) 11 lat, 5 miesięcy temu odpowiedz
seros Głośna rozmowa znajomych na 1km: "Dorota zaczekaj co tak pędzisz" "Zaczekam na Was na piwie w Solarisie" - ogólny wybuch śmiechu :) 11 lat, 5 miesięcy temu odpowiedz
seros 41km tu przemiły przystanek: Aneta, Julia, Adaś, Babcia i Adrian, całuski od Maluchów i Anety. W końcu Aneta mnie pogania, bo zamiast biec dalej to sobie przystanąłem i zaczynam im opowiadać :) 11 lat, 5 miesięcy temu odpowiedz
seros Zauważył mnie na starcie, więc kontynuujemy nasze poznawanie się, pytam jaki miał czas na swoim pierwszym (13 lat temu) - odp. "Nie miałem, padłem na 4km przed metą jak się ocknąłem zobaczyłem nad sobą 4 policjantów" "Toś mnie pocieszył..." 11 lat, 5 miesięcy temu odpowiedz
seros Osobna historia to Waldek Poznaliśmy się przy odbiorze pakietu startowego dzień przed biegiem. Waldek 53 lata, od 88' Berlinczyk, pochodzący z Groszowic przez chwilę miałem nadzieję że będę miał kompana na trasie, ale Waldek biega maratony poniżej 3h 11 lat, 5 miesięcy temu odpowiedz
seros cd."4:13""Co ty, teraz już nie masz szans, też tyle chciałem, ale to słońce mnie wykańcza" zerkam na średnie tempo 5:56 jeśli je utrzymam (a to właśnie mam zamiar zrobić) to tyle mi właśnie wyjdzie "Trzym się, powodzenia" przyspieszam. 11 lat, 5 miesięcy temu odpowiedz
seros cd.Zbyszek:"Muszę trochę zwolnić żeby odpocząć, bo ostatnie okrążenie będę biegł z wnuczkiem" "No to do zobaczenie na mecie" Rozmowa dwóch biegnących na 27: "Który to Pana Maraton?" "210" Na 30 doganiam Sławka z Warszawy, pyta: "Na ile biegniesz" cdn 11 lat, 5 miesięcy temu odpowiedz
seros cd. w kierunku ZOO. Na pytanie czy mają wodę jedni podali mi butelkę do picia, następni polali po karku. Nie zapomnę też Zbyszka (56 lat) dogoniłem Go na początku 3go okrążenia. Zbyszek biegł 3 swój maraton, ale zaliczył też 100 w 11 godzin...cdn. 11 lat, 5 miesięcy temu odpowiedz
seros cd."Tak, wezmę tylko od Ciebie". Był za drugim razem, za trzecim się spóźnił, za czwartym wypatrywałem go już z daleka, ale chyba się zmęczył czekaniem... Nie zapomnę też na najgorszym odcinku ost. okrążenia spacerowiczów zmierzających cdn. 11 lat, 5 miesięcy temu odpowiedz
seros cd. do końca przybijaliśmy sobie "piątki". Na długo pozostanie też w mej pamięci chłopaczek w zielonym t-shirt, ok. 7 lat podający banany na Spychalskiego... "Weźmie pan ode mnie?" "Tak, będę tu znowu za godzinę" "A weźmie pan ode mnie?" cdn. 11 lat, 5 miesięcy temu odpowiedz
seros Przemiłym akcentem byli też dopingujący obserwatorzy Trudno będzie zapomnieć mężczyznę z ok. 10 letnim synem których spotykałem trzykrotnie w ciągu jednego okrążenia, za trzecim razem rzuciłem hasło: "Mam wrażenie że biegniecie razem z nami" cdn. 11 lat, 5 miesięcy temu odpowiedz
seros Niespodzianka: Izotnik wg. przepisu Jurka Skarżyńskiego (woda, miód i cytryna) nie wiem czy kiedykolwiek, jakikolwiek napój smakował mi tak bardzo. Wojtek (ksiądz - maratończyk) skwitował to krótko: "Już wiem czemu zawsze na 38 km mam kryzys..." :) 11 lat, 5 miesięcy temu odpowiedz
seros Najpiękniejszym momentem na trasie był 38 km kiedy niespodziewanie usłyszałem "Sławek!" - to była moja ukochana Aneta. Czekała o pół km wcześniej niż się umawialiśmy, a w dodatku miała dla mnie niespodziankę! cdn. 11 lat, 5 miesięcy temu odpowiedz
seros To był piękny dzień :) 11 lat, 6 miesięcy temu odpowiedz