Mikroblog
Wpisy użytkownika rhcm:
rhcm
Nie ma to jak wieczorkiem po ciężkim w dniu w pracy pobiec o prawie 1 min/km lepiej niz na zawodach...
14 lat, 6 miesięcy temu
odpowiedz
rhcm
Ufff... Wracam! Mam nadzieje, ze lydki dadza mi wreszcie swiety spokoj. Dzis bieglam Ladies Run, prawie 30 stopni w cieniu skonczylo sie pelna katastrofa. Mam nadzieje, ze za tydzien bedzie lepiej.
14 lat, 6 miesięcy temu
odpowiedz
rhcm
Od tygodnia kontuzja nie daje o sobie zapomniec, mimo, ze doslownie nic nie robie, poza jezdzeniem do pracy na rowerze. Chyba bez lekarza sie nie obejdzie :(
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
rhcm
Szlag, nawet chodzenie po schodach nie jest takie samo jak kiedys :/ Oj, będzie przerwa :(((
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
rhcm
Kurwa mać. Tyle mogę powiedzieć. Obydwie łydki bolą mnie tak, ze ledwo jestem w stanie chodzic...
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
rhcm
Wszystko przez Jeroena. Chciałam biegać po południu, było ciepło i bezwietrznie... I wyciągnął mnie na wspinanie, dziad jeden. Skończyło się tym, ze pierwsze 5 km biegłam pod wiatr, a wiało solidnie. Ale za to wracałam po ciemku :)
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
rhcm
Wyszłam wczoraj wieczorem na 50' 75% z przeczuciem nadciagajacej katastofy - bo kontuzja, bo zjedzona kolacja... I biegło się świetnie :)
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
rhcm
Wczoraj w ramach powrotodoformowego programu wypadalo 20 min, progresywnie, od 75 do 85% HR max. Cóż, bywało, że biegało mi się lepiej... Ale i tak kicam z radości, że 'znowu mogę" :)
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
rhcm
Wczoraj wyszłam biegać po raz trzeci - i wszystko byłoby pięknie, ale... po miniinterwałach łydka znów się odezwała :/ Chyba ciut za ostro zaczęłam :(
14 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz