lemona
Czy ja zawsze muszę być w trakcie i po treningu taka czerwona i upocona? Normalnie jakbym w maratonie popylała.. :/
11 lat, 4 miesiące temuodpowiedz
lemona
Wtorek: pierwszy trening. Brawura amatorki: 8 km stylem gazeli- to będzie pikuś! Twarda rzeczywistość, po 3 min. ledwo żyłam. 8 km pokonałam biegnąc/maszerując w niezapomnianym pig style. Czerwona i upocona jak świnia.. To była lekcja pokory ;)
12 lat, 4 miesiące temuodpowiedz