Mikroblog
Wpisy użytkownika atomekd:
atomekd
Po 10kkm i po około 970h Garmin Forerunner 305 padł. Bateria do końca działała dobrze, ale biedaczka można jedynie resetować i żadne przyciski nie działają. Może zaszkodziło mu mycie naczyń w Dominikowie? Kto wie...?
9 lat, 3 miesiące temu
odpowiedz
atomekd
36:XX jest realnym celem na ten sezon, ale może trzeba spróbować, zmierzyć się z 35, w końcu do wyczynu odległość jest nieskończona. Takie amatorskie truchtanie - co mogłoby się stać? :P
9 lat, 9 miesięcy temu
odpowiedz
atomekd
Rodzi się taki plan, żeby się trochę mniej oszczędzać w tym sezonie. Do tej pory biegałem bardzo asekuracyjnie. Teraz myślę żeby chociaż troszkę przycisnąć. Może uda się coś pona cel, np. 35:XX ?
9 lat, 9 miesięcy temu
odpowiedz
atomekd
Koniec sezonu zbliża się wielkimi krokami. Nie wiem czy plany na sezon następny są realne? Z jednej strony od czerwca - pierwszego startu poprawiłem tempo zawodów o 20s/1km. Z drugiej jestem teraz na etapie, na którym myślałem...
10 lat, 2 miesiące temu
odpowiedz
atomekd
W tę niedzielę szału nie będzie. Z pozytywów - straciłem na wadze :D. Nadal wieżę w możliwość dojścia do VDOT 57 w tym sezonie. Sezon kończę z końcem października!
10 lat, 3 miesiące temu
odpowiedz
atomekd
Wszystko, OK, ale oczywiście przed startem zatrucie. Oj, straszne zatrucie, kilka dni z życia wyjętych, nie mówiąc o treningu. Mam nadzieję, że w Policach będzie dobra trasa, w tej sytuacji.
10 lat, 3 miesiące temu
odpowiedz
atomekd
Może czasem trzeba odpocząć? Z powodu ostatnich słabych nocy i nadchodzących dziwnych jeżdżonych dni dziś odpuszczam, żeby jakoś przeżyć. A jutro przed wyjazdem prawdziwy trening jakieś 40 min T
10 lat, 5 miesięcy temu
odpowiedz
atomekd
W tym sezonie dojść do VDOT 55. Po to żeby w przyszłym myśleć o 57~58 :)
10 lat, 5 miesięcy temu
odpowiedz
atomekd
Po pierwszym starcie duuuży niedosyt :) Byłem pewien, że powinienem być w stanie utrzymać tempo o 20s/km szybsze niż mi się udało. :) Teraz będę patrzył o co chodzi ...
10 lat, 5 miesięcy temu
odpowiedz
atomekd
Heh - zmiana planów. Życie szybko zweryfikowało. Kilometraż jak kilometraż. Rozbiegany jestem. Wydaje mi się, że mogę trenować. Skupię się teraz na dystansach do max półmaratonu jednak. A najlepiej 5-10km.
10 lat, 5 miesięcy temu
odpowiedz
atomekd
W tym tygodniu czas na ćwiczenia będzie dopiero w niedzielę.
10 lat, 6 miesięcy temu
odpowiedz
atomekd
No i jestem rozbiegany. Teraz czas zacząć biegać. Może nawet trenować. Zgrubny plan kilometrażu jest -> 10 sierpnia 120km/tydzień. Co będzie dalej życie zweryfikuje.
10 lat, 6 miesięcy temu
odpowiedz
atomekd
I kontuzja - pierwszy raz naprawdę od biegania. Zewnętrzna strona lewej stopy boli mnie jak diabli. Musiałem wracać kulawym spacerkiem. Za co, za to, że zaczęło być dobrze. Miałem mieć siłę biegać przy kilometrażu 70km/tydz i zacząć trenować.
10 lat, 7 miesięcy temu
odpowiedz
atomekd
Plan:
Marzec -> 60km/tydz
Kwiecień -> 70km/tydz
Maj-> 80km/tydz
Czerwiec -> 100km/tydz
Lipiec -> 100km/tydz
Lipiec || sierpien 100km w górach
10 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
atomekd
Do tego wszyscy na około mnie chorują, a ja się nie wysypiam, bo ostatnio od ponad tygodnia dzieciak po nocach szaleje. Wariat!
11 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz
atomekd
No nie wiem... Postanowiłem dzisiaj zrezygnować z biegu w kopnym śniegu i zrobić sobie dzień przerwy na regenerację, a mogłem w tym tygodniu przebiec 100km. Tak sobie to tłumaczę, że może jednak powinienem dać trochę czasu organizmowi na adaptację.
11 lat, 8 miesięcy temu
odpowiedz