Witam
Zgłaszam się z następującym problemem. Od kwietnia zeszłego roku zacząłem sobie biegać są to dystanse głównie 6,7,10 km aczkolwiek i 15 się zdarzyło. Problem mam taki iż nie potrafię odpowiednio wyregulować swojego oddechu podczas biegu na początku dyszę jak lokomotywa po jakimś 1 km oddech oddech wraca na normalny tor żeby np na 5 km znowu wracają problemy. Dodam iż mam skrzywioną przegrodę i nie jestem w stanie oddychać płynnie przez nos podczas biegu.
Czy ktoś ma jakiś pomysł jak sobie wyćwiczyć ten oddech by móc z pełną satysfakcją pokonywać kolejne km a nie walczyć z oddechem.


Z góry dziękuję za odpowiedź.

Wita,
Kolego przede wszystkim podczas biegu nie oddycha się nosem tylko przez usta aby dostarczyć wystarczającą ilość tlenu..
Najpierw przed bieganiem zrób ćwiczenia rozciągające i bardzo lekki trucht. Nie wiem jak zaczynasz biegać, jeżeli na początku forsujesz zbyt duże tempo to zawsze będziesz miał zadyszkę.
Staraj się biegać jednym tempem który nie sprawia Ci trudności w oddychaniu i stopniowo po większej wytrzymałości zwiększaj tempo.

Pozdr
Randal88

randal88
Wita,
Kolego przede wszystkim podczas biegu nie oddycha się nosem tylko przez usta aby dostarczyć wystarczającą ilość tlenu..
Najpierw przed bieganiem zrób ćwiczenia rozciągające i bardzo lekki trucht. Nie wiem jak zaczynasz biegać, jeżeli na początku forsujesz zbyt duże tempo to zawsze będziesz miał zadyszkę.
Staraj się biegać jednym tempem który nie sprawia Ci trudności w oddychaniu i stopniowo po większej wytrzymałości zwiększaj tempo.

Pozdr
Randal88

Dzięki za radę.