Rejestracja / Logowanie »
Prowadź osobisty dzienniczek treningowy. Dodawaj aktywności, oglądaj statystyki, poprawiaj życiówki! Odszukaj znajomych, dołącz do naszej społeczności!

  • Nie jesteś zalogowany.

#1 2015-03-20 12:49:11

sopi112
sopi112
Zarejestrowany: 2015-03-20
Wiadomości: 2
Reputacja: +  0  -

Dziwny problem

Witam.

Z bieganiem mam styczność od 2 lat ( z dużymi i małymi przerwami). Otóż od 21 lutego powróciłem do biegania, wszystko ładnie i pięknie. Obecnie biegam w Rzeszowie ( gdzie również studiuje) po ~1h biegu - głównie chodzi mi o redukcję tkanki tłuszczowej ( bieganie przeplatam z siłownią, na którą uczęszczam od 3 lat ). I tutaj pojawia się problem - gdy wrócę do swojego rodzinnego miasta, to dzieje się coś dziwnego. Na przykład dzisiaj jak to po siłowni, poszedłem trochę pobiegać, ale po 10 minutach biegu moje nogi odmawiały mi posłuszeństwa - głównie od kolan w dół. Puchnął mi tak, jakbym przebiegł maraton i nie mam w ogóle siły biec. Zdołałem pobiec jeszcze dodatkowe 10 minut, ale już musiałem stanąć, bo nie miałem siły ruszyć nogą. Jeśli chodzi o kondycję, to myślę, że jest dobra, bo żadnej zadyszki podczas biegu nie łapie. Przed bieganiem oczywiście się rozciągam i dobrze rozgrzewam. Stosuję dietę redukcyjną, która jest bogata w witaminy i minerały. Myślę, że nawierzchnia, po której biegam w rodzinnym mieście nie różni się bardzo od tej, po której biegam w Rzeszowie (mam na myśli kostkę chodnikową). Mam nadzieję, że ktoś mi coś poradzi .

POzdro

Offline

#2 2015-03-21 09:33:55

petitka
petitka
Zarejestrowany: 2015-03-21
Wiadomości: 2
Reputacja: +  0  -

Dziwny problem

może jakieś ciśnienie inne albo coś? inny klimat?

Offline

#3 2015-03-21 11:12:32

sopi112
sopi112
Zarejestrowany: 2015-03-20
Wiadomości: 2
Reputacja: +  0  -

Dziwny problem

petitka
może jakieś ciśnienie inne albo coś? inny klimat?


Nie no raczej nie. Klimat i ciśnienie na Podkarpaciu takie samo jak w Lubelskim ponad to moje miasto blisko Rzeszowa jest. Już mi się to zdarzyło 4 raz, kiedy u siebie próbuje biegać. Nogi po prostu mnie palą jakbym rozżarzony węgiel trzymał na nogach i nie mam siły biec. Zastanawiałem się nad tym, że teren może inny, inne mięśnie się napinają i stąd ten problem, ale to nie to. Może szatan mnie opętał ?

Offline

#4 2015-04-02 21:48:53

embe
embe
Zarejestrowany: 2013-07-31
Wiadomości: 14
Reputacja: +  0  -

Dziwny problem

Siłownia + bieganie jednego dnia to trochę jak dwa grzybki w barszcz. Wygląda na to, że przeforsowałeś mięśnie. Oczywiście jakiś czas można tak ciągnąć, aż pewnego dnia organizm powie STOP. I widocznie właśnie to usłyszałeś od swoich nóg
Z reguły jak biegamy tego samego dnia to nie ćwiczymy - i na odwrót. Dodatkowo warto w tygodniu wrzucić jeden dzień “nicnierobienia”
Pozdrawiam

--

Offline

#5 2015-04-06 10:07:21

Martins
Martins
Zarejestrowany: 2011-10-03
Wiadomości: 26
Reputacja: +  0  -

Dziwny problem

Kolego jesteś przeciążony, za dużo tego wszystkiego widocznie zbyt intensywnie ćwiczysz na siłowni. Tak jak kolega wyżej napisał. Albo siłownia albo bieganie. Dwóch rzeczy bez wpływu na zdrowie jednego dnia się nie da zrobić.

--
[run-log.com]

Offline

#6 2015-07-08 09:56:01

Majster1
Majster1
Zarejestrowany: 2014-08-29
Wiadomości: 34
Reputacja: +  -1  -

Dziwny problem

pewnie jesteś przeciążony, ale niekoniecznie, na siłowni też ćwiczysz nogi? Przy tak intensywnych treningach powinieneś dużo jeść, albo robić chociaż 1 dzień przerwy. Może to też być sprawa butów, bo bolą Cię nogi od kolan w doł jak napisałeś. DObre buty jak np New Balance amortyzują i stabilizują stopy i właśnie dolne partie mięśni nóg i stawy

Offline

#7 2015-07-18 16:18:34

embe
embe
Zarejestrowany: 2013-07-31
Wiadomości: 14
Reputacja: +  0  -

Dziwny problem

Majster njubalance poleca: na przeciążenia najlepsze są njubalanse

--

Offline

#8 2015-09-08 09:40:08

Ania_ABCfitness
Ania_ABCfitness
Zarejestrowany: 2014-07-23
Wiadomości: 13
Reputacja: +  0  -

Dziwny problem

Zgadzam się, prawdopodobnie przeciążyłeś swój organizm. Jeżeli to ból od kolan w dół, to może coś Ci się stało ze stawami? Spróbuj może pobiegać trochę na bieżni, ma to kilka zalet w porównaniu do biegania “po betonie”: http://www.abcfitness.pl/zalety_biezni.html A żeby odciążyć stawy polecam ćwiczenia na orbitreku

Offline

Stopka forum

Narzędzia moderatora