Witam piszę w sprawie mrówienia i drętwienia dłoni podczas biegu. Po przebiegnięciu około 5 - 6 km lewa dłon zaczyna mi drętwieć i trwa to aż się zatrzymam i chwilę odpocznę inaczej nie przestaje!! nie wie c to może być miał może ktoś coś podobnego już ???

Przypuszczam, że to za sprawą kręgosłupa na odcinku szyjnym. Też tak miewam i wystarczy pokręcić (podczas biegu) troszkę głową spiąć dwa lub trzy razy łopatki i przechodzi. Można tez strząsnąć rękami. Spróbuj i daj znać

Może biegasz z rękami zbyt wysoko uniesionymi, poszukaj kąta 90* w łokciu podczas biegu i tak utrzymaj pracę rąk, plus co jakiś czas strzepnąć ręce jak Borbet zauważył.

Możliwe, że Twoja pozycja podczas biegu pozostawia wiele do życzenia. Mówię tutaj o ustawieniu łopatek, barków. Spróbuj ściągnąć barki w dół i lekko w tył, zachowując jednocześnie na tyle swobodną pozycję, na ile jesteś w stanie (nie ściągamy łopatek do kręgosłupa! To afunkcjonalny wzorzec, który teraz pokutuje, gdyż latami korygowana postawa właśnie w ten sposób nie doprowadza do niczego innego, jak przeciążenia mięśnia równoległobocznego, którzy za owo "ściąganie" odpowiada). Otwórz klatkę piersiową, zwróć uwagę także na pozycję głowy - czy nie wysuwasz jej za bardzo w przód, powodując stałe napięcie mięśni, które będą się starały "wciągnąć" ja z powrotem nad podpórkę, jaką stanowi dla niej kręgosłup.

a może coś z dietą jest nie tak? albo ze złą rozgrzewką? wiadomo, że podczas biegania traci się w pocie również wartościowe składniki, w tym potas, którego niedobór odpowiada między innymi za drętwienie, może coś w tym jest nie tak? albo może niewłaściwa postawa podczas biegania czy wspomniana już rozgrzewka? W sumie jest wiele czynników, które należy sprawdzić. Fajnie było by zrobić morfologię przy okazji, kto wie, może niedobór jakiegoś składnika występuje? znalazłem jeszcze tekst tutaj: http://www.biomedical.pl/objawy-chorobowe/kosci-stawy-miesnie/dretwienie-palcow-dloni-i-stop-85.html moze pomóc, bo może to problemy z krążeniem krwi po nadmiernym wysiłku albo problem z kręgami szyjnymi, co może być właściwie powiązane z wspomnianą także złą postawą w czasie biegania. U mnie problemem była zła dieta Może komuś te informacje pomogą, a co I tak mi się nudzi to se pisze

mi ostatnio na długi biegach zaczęły bardziej puchnąć ręce i tak właśnie mrowieć ale u mnie to chyba za duży kąt w łokciu - za wysoko też je trzymam (próbowałam zmusić się do utrzymywania konta 90 stopni ale strasznie było mi niewygodnie) więc co jakiś czas opuszczam ręce, strzepuję i biegnę dalej… ale może tak jak wspomniał kristiano to może też być coś związane z dietą (wypłukanie mikroelementów z organizmu)