Ból po zewnętrznej stronie kolana
Wczoraj, miałem w planach wycieczkę biegową po beskidach, takie tam 25 km zaplanowanej trasy. Jako że moją piętą achillesową jest zbieganie, główny nacisk chciałem położyć na trening właśnie zbiegów, lecz nadal asekuracyjnie by nie zaliczyć gleby, lub nie zrobić sobie krzywdy. Po 15 km trasy, gdy zaczął się długi zbieg, nagle zacząłem odczuwać jakby ból i narastającą blokadę prawego kolana po zewnętrznej stronie.... Bardzo szybko zwolniłem i musiałem przejść do marszu schodząc z nachylenia.... Przypomniał mi się II bieg Chudego Wawrzyńca, gdzie po 44 km właśnie na zbiegach miałem taki kryzys że musiałem schodzić zamiast zbiegać właśnie przez te samo kolano po zewnętrznej stronie..
Wczoraj dodatkowo odkryłem że gdy zejdę niżej na kolanach uginając nogi z ciałem pochylając je nieco do przodu, bólu nie odczuwam i jestem w stanie lekko zbiegać, tak samo jak ucisnę owe miejsce ból jakby ustępuje. Dodam że pod górę i na prosto mogę spokojnie biegnąć, z górki od razu blokada....
Co to może być? Czyżbym się musiał zaopatrzyć w opaskę na kolano? czy raczej to zły pomysł?
Proszę o sugestie i odpowiedź.
PS: do lekarza pójdę w ostateczności, szkoda czasu na zabawę w zgadywanie przez utrzymanków NFZ