Crivit...
Ja osobiście chwalę sobie koszulki. Mam jedną z zeszłego roku, w której przszurałem cały sezon i obecnie dokupiłem jeszcze dwie. Nic się z nimi nie dzieje, no może ta pierwsza zmechaciła się na bokach w przedniej części, ale to od biegania z plecakiem. Zdecydowanie towar lepszy od niższej półki w Decathlonie i może to co powiem będzie dla niektórych herezją, ale również koszulek TNF. Co do reszty produktów, spodenki super, wiatrówka totalne dno. Zupełnie jakbym biegał w OP3. Rozmiarówka z kosmosu. Koszulki XL, spodenki L, a kurtka powinna być chyba S, bo M jest jak żagiel.