Na ostatnim treningu zauważyłam więcej biegających kobiet niż zwykle. Co oczywiście mnie bardzo ucieszyło. Ja zaczęłam biegać w marcu kiedy temperatura była bliska zeru a nawet czasem poniżej. Wtedy spotykałam na trasie jedynie mężczyzn. Teraz jest już cieplej i dziewczyny wychodzą z domów i dbają o swoje figury. Ciekawe ile z tych pań postanowi regularnie biegać przez cały rok. Ciekawe czy mi się też będzie chciało

To prawda - ja też głównie spotykam mężczyzn na trasie, ale i jest kilka "stałych" kobiet, które widuję i to jest sympatyczne, jak się pozdrawiamy uśmiechami znając tylko z widzenia. Zimą była ich dosłownie garstka, a teraz jest nas coraz więcej i to jest piękne! A co do biegania przez cały rok - polecam - każda pora ma swoje plusy!

Fajnie jest polknac tego bakcyla ja wlasnie wracam do regularnego biegania, cwicze joge i na poltora roku porzucilam bieganie, jakies tylko sporadyczne biegi. W koncu udalo mi sie dwie dyscypliny pogodzic i wracam do formy, cel to maraton krakowski

Witam userów Od jutra dołączam do "systematyków". Pora wziąć się w garść i ogarnąć mój biegowy chaos

3majcie kciuki

Ja też zaczynam regularne treningi. Motywujemy się. Może jakaś mała grupa wsparcia? Czasem ostre słowa też zmotywują.


p.s. właśnie wróciłam z bieżni

Ja biegam regularnie, ale swojego czasu zauważyłam, że o ile nogi same mnie niosą na długich dystansach i "same się już kręcą", to góra ciała oczywiście też pracuje, ale ewidentnie jest za słaba i potrzebuje wzmocnienia. Dlatego JOGA stała się idealnym rozwiązaniem - piszę to, bo polecam bardzo, bardzo! Po pierwsze wzmacnia się mięśnie całego ciała, rozciąga, jest to cudna rozgrzewka dla organizmu, a poza tym wiadomo - nie biega się codziennie, bo musimy się też kiedyś zregenerować i wtedy taka joga jest cudną alternatywą - wiesz, że robisz coś dla ciała i wpływa to później cudnie na poprawę samego biegu.
Polecam zatem drogie Panie

Dziękuję za sugestię Właśnie niedawno zastanawiałam się co by to ze sobą porobić w tych wolnych chwilach poza bieganiem. Może faktycznie warto spróbować jogi

Polecam Ciekawe doświadczenie i zaskoczenie, że mam zakwasy mięśni, o których istnieniu nawet nie wiedziałam - tak było na początku A teraz powolutku widzę świetne efekty dla ciała, dla ducha. Na mnie zadziałało, ciekawa jestem waszych opinii A może i Wy macie jakąś ciekawą alternatywę w ramach aktywnego odpoczynku?

Dzisiaj wreszcie odbieram MultiSporta choć karta będzie aktywna pewnie dopiero od lipca. W każdym razie mam zamiar dość intensywnie wykorzystać możliwości jakie daje i spróbować wielu nowych rzeczy z jej udziałem. Postaram się w miarę na bieżąco dzielić moimi spostrzeżeniami co do rodzajów aktywnego odpoczynku w przerwie biegowej

Świetną odskocznią od biegania jest basen. Swego czasu na zmianę "wykańczałam" się bieganiem lub basenem. Teraz już tak weszło mi w krew bieganie, że poprzestaje tylko na tym. Ale to też jest spowodowane brakiem czasu(praca, studia). Całę szczęście rok akademicki zbliża się do mety...więc powrót na basen murowany. Polecam też rolki i rower, w zimie łyżwy A co do biegających kobiet....Drogie Panie, biegacie same? Słuchacie w czasie biegu muzyki? Jakie są wasze metody na to żeby nie "złamać" się na trasie?

Pozdrawiam