problemy trawienne.
Witajcie!
postanowiłem ostatnio urozmaicić moją dietę. na śniadanie płatki, owoc, twarożek i lekka kawa. od tego czasu czuje przypływ mocy ale i "obciążenie". od drugiego kilometra aż do domu czuje dyskomfort, najchętniej przerwałbym bieg. Nie biegam za raz po jedzeniu. staram się odczekać minimum godzinę.
I tutaj mam do was pytanie. jest na to sposób czy wrócić do poprzedniego jedzenia (czyli śniadanie Polaka fajek i kawa. nie no żarcik, kanapeczki)
Obiło mi się o uszy że pomaga gorzka czekolada, ale nie miałem okazji przetestować.
Pomożecie? Doradzicie?