https://runninginsystems.com/2016/11/27/a-training-logic-in-4-basic-steps/Ivan Rivera jest edytorem Phila i sam zajmuje się również teorią i praktyką biegania. Powyżej link do jego ostatniego artykułu, w którym w przystępny sposób przedstawia swój pogląd na kilka aspektów treningu. Swoją drogą każdy biegacz chyba słyszał i wie o zalecanej kadencji (180) biegu, pewnie wielu ją też stosuje na co dzień, a w jego opinii okazuje się, że jej rola jest kluczowa dla szybkości jak i poprawności biegania.
Osobiście mam problem z utrzymaniem kadencji na zalecanym poziomie. Zazwyczaj moja średnia oscyluje wokół 172-174 ale jeśli już mi się udaje to wygląda to dość komicznie, chyba. Facet pod 190cm, biegnący z kadencją 180 w tempie MAF
Za to mam wrażenie, że biegnie mi się dużo swobodniej niż z niższą kadencją tak jakby nogi oddawały energię, którą im dostarczam dla każdego kroku.
A jak u Was to wygląda? Biegacie z mniejszą, większą czy zalecaną kadencją i jakie są Wasze opinie?
--
“Ból jest stanem przejściowym, duma pozostaje na zawsze”