Hejo. Biegam 5 miesiąc, zaczynałam od 2 minut teraz robię 10km w 1h i 10min. Chciałabym wystartować w zawodach z okazji dnia niepodległości, czy to wstyd? Dla mnie liczy się zabawa i patriotyzm, ale czy nie jest to jednak zbyt wolno na zawody? Pozdrawiam!

Ja bym na Twoim miejscu się nie zastanawiał. Na takich zawodach jest i tak limit czasu 1:30h więc spokojnie się wyrobisz, a nie liczy się miejsce/czas a sam udział. Atmosfera jest bardzo fajna i przyjemna tak więc na pewno warto. Startuj jak najbardziej i się nie przejmuj

startuj bez obaw

Oczywiście popieram przedmówców. Wygrać i tak nie wygrasz, ostatni też nie będziesz

zawody potraktuj jak lepszy trening, nie każdy od razu wygrywa

TrampekHermesa

Taki bieg powinieneś potraktować jako trening i nie ma znaczenia miejsce które zajmujesz. Bieganie na zawodach z innymi uczy przede wszystkim doświadczenia biegania w tłumie. Nie każdy to potrafi wielu się spala biegnąc z innymi bo np. za bardzo przyśpiesza na początku itd.
Z psychologicznego punktu widzenia powinieneś brać udział w jak największej liczbie zawodów aby zdobywać biegowe doświadczenie, a po drugie jeśli czujesz się słaby stań na samym końcu, dosłownie!
Jak kogoś wyprzedzisz w trakcie danego biegu to twój plus, a dla podświadomości ogromny dodatni impuls! To bardzo ważne w bieganiu = nie spalić się już na początku biegowej przygody!

Powodzenia!