dubel

Edytowany Martins (2014-12-13 22:28:10)

Cześć, miałem podobny problem z katarem ale teraz mam spokój. Zniknął wraz z ustąpieniem objawów alergicznych na jakieś pyłki. Ale myślę że równie dobrze mogą to być przeziębione zatoki.

Ja jestem alergikiem i nawet tabletki nie zawsze pomagają, ale czasem jest lepiej. Trzeba się przyzwyczaić i nauczyć smarkania podczas biegu, a chusteczka 1 lub 2 tylko żeby co jakiś czas wytrzeć nos.
Przegroda nosowa na pewno nie ma tu znaczenia, bo u mnie nawet po operacji katar nie znika, tylko się lepiej oddycha

Mam ten sam problem zarówno w biegu jak i na rowerze i puki jestem na trening a trenuje sam i większości w lesie to nie mam problemu już wcześniej wspominany “chłopski ”sposób wydmuchiwania nosa .Gorzej na zawodach …..robię to samo ale z mniejszym komfortem psychicznym . A cha przegroda raczej nie ma znaczenia .

Mam podobnie jak Wy. Przed biegiem nasączam kilkoma kroplami tak ok 3-6 kropel chusteczkę jednorazową olejkiem OLBAS, można go kupić w aptece koszt ok 10zł i katar zmiejsza się. Warto spróbować.