Choroba a zawody
Witam wszystkich
20.10 czyli za 6 dni (w najbliższą niedzielę) biorę udział w biegu w Uniejowie na 10km, trenuję regularnie 3x w tygodniu. W ubiegły poniedziałek się rozchorowałem, ostry ból gardła, nieciekawy kaszel, ogromny katar - cały ubiegł tydzień odpuściłem, żeby się wykurować, a normalnie przetrenować ten tydzień. Niestety, mało co przeszło, lekarz, antybiotyk.
No i własnie zwracam się do Was z pytaniem, czy jest sens jeszcze trenować na siłę w tym tygodniu, może jakieś lekkie rozbieganka, czy siedzieć do zawodów w domu i wyzdrowieć porządnie? Dwa tygodnie takiego przymusowego odpoczynku będą miały duży wpływ na wynik?